Marek Cichocki

Marek Cichocki

Precedensowe unieważnienie wyborów w Rumunii. Dla Rosji i Chin demokracja to wróg

Naprawdę podatne na zewnętrzne wpływy i ataki stają się przede wszystkim demokracje wewnętrznie słabe, które wcześniej utraciły poczucie wspólnoty oraz szacunek dla własnych instytucji.

Niemcy w kryzysie. Upada ich model polityki i państwa

Koniec dominacji niemieckiego modelu gospodarczego w Europie oraz niemieckiego politycznego konsensu, tak wpływowego dotychczas w Parlamencie Europejskim, nie musi być wyłącznie źródłem obaw.

Marek A. Cichocki: Emmanuel Macron wykorzystuje wojnę w Ukrainie dla politycznych interesów Francji

Warto jest podsumować wydarzenia z początku minionego tygodnia. Chodzi oczywiście o zwołaną przez prezydenta Emmanuela Macrona w Paryżu konferencję z udziałem szefów państw na temat Ukrainy i o okoliczności, które jej towarzyszyły.

Marek A. Cichocki: Bunt czy manipulacja? – najważniejsze pytanie stawiane w Niemczech

Trudno powiedzieć, czy faktycznie można odgórnie całkowicie pokierować masowymi społecznymi ruchami. Takie założenie zawsze jest narażone na zarzut ulegania spiskowym teoriom.

Marek Cichocki: Odzyskać Niemcy w NATO

W jednej chwili budowana przez ostatnie dekady polityka wschodnia zjednoczonych Niemiec runęła.

Marek A. Cichocki: W obronie zwycięstwa

Coraz bliższa perspektywa wojny w Europie Wschodniej budzi upiory przeszłości.

Marek A. Cichocki: Taktyczna wymiana usług

Mówienie o strategicznym sojuszu Rosji i Chin jest nieporozumieniem. Koszmar Zachodu się nie spełnia.

Marek A. Cichocki: Lepszego świata nie będzie

Doniosłym odkryciem naszych czasów jest powszechne odczucie, że tracimy zdolność pozytywnego przekształcania rzeczywistości, w której żyjemy.

Marek A. Cichocki: Piątkowe skrajności

Jeśli ktoś chce uchwycić stan ducha współczesnej Europy, powinien zestawić ze sobą dwa wydarzenia ogniskujące ostatnio coraz większą społeczną i medialną uwagę: Black Friday i Fridays for Future.

Marek Cichocki. „Początek końca historii. Tradycje polityczne w XIX wieku” - fragment

Działalność Hotelu Lambert w Paryżu i księcia Adama Czartoryskiego posłużyła rosyjskiej propagandzie do zbudowania na Zachodzie trwałego obrazu nieuleczalnie rusofobicznych Polaków, z którymi z powodu ich chorych uprzedzeń niczego rozsądnego na Wschodzie zrobić się nie da.