Tomasz Kozłowski

Isański, Kozłowski: Wielka mistyfikacja - przepisizm zamiast praw

W 2024 roku obywatele RP mieli aż za wiele okazji aby nabrać przekonania, że nad Wisłą sędziowie nie zawsze są sędziami, a prawo jest chaosem i „po prostu” przymusem danej władzy politycznej. I że nic stabilnego nie da się z tym zrobić. Spójrzmy wreszcie obywatelom w oczy mówiąc o prawie, wyjdźmy poza doraźne spory o praworządność (oczywiście jak najbardziej zrozumiałe), by ujrzeć całość obecnej ale i przeszłej kondycji Polski XXI, a w tym tak ważnego prawa. Inaczej takie czy inne rozwiązania będą pogłębiały zasadne w tym przypadku odczuwanie sytuacji bez nadziei.

Marek Isański: Bezprawie to nie prawo, III RP to nie PRL. Przynajmniej tak miało być

Przez wszelakie media, przez konferencje polityków, przez oświadczenia różnych gremiów przetacza się ogrom spostrzeżeń, dotyczących tak zwanych neo-sędziów, neo-KRSu, SN, TK, dużej części „ustaw” poprzedniej ekipy rządzącej, a ostatnio prokuratora Barskiego. Jest to dyskusja dosłownie coraz bardziej groźna dla dalszego bytu Polski.

Isański, Kozłowski: PKW jak NSA? Fasady zamiast prawa

Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej Sylwester Marciniak, sędzia NSA zajmujący się od 30 lat podatkami, pełniący funkcję szefa Biura Informacji Sądowej w NSA, i jego zastępca w PKW sędzia TK Julii Przyłębskiej Wojciech Sych postanowili iść w sukurs dokonaniom NSA i bynajmniej nie jest to droga w stronę słońca.

Polska była pionkiem w ostatniej rozgrywce zimnej wojny

Stany Zjednoczone zastosowały wobec Polski strategię, której celem było przyśpieszenie zmian politycznych oraz gospodarczych w Europie Wschodniej.

Kazus Szmydta. Wypadek przy pracy sądownictwa administracyjnego czy pytanie o jego sens?

Polska mogłaby być lepszym krajem. Może to się stać tylko wtedy, gdy całe NSA zrozumie że ma być, idąc za słowami Profesor Ewy Łętowskiej, tarczą dla obywatela przed mieczem władzy. A sprawa Szmydta to czarna kartka dla tego sądu.

Kozłowski, Isański: NSA odkrywa Konstytucję i prawa obywateli

Mamy do czynienia z kuriozalnym wydarzeniem prawnym, i do tego w wielu aspektach.

Isański, Kozłowski: gdy sądy porzucają obywateli, RPO musi bronić ich mocniej

Cieszy każde zainteresowanie Rzecznika Praw Obywatelskich łamaniem praw obywatela. Właśnie zgłosił swój udział do jednej ze skarg kasacyjnych obywatela w sprawie podatkowej (II FSK 2603/20) dotyczącej rażącego naruszenia prawa poprzez wydanie decyzji nakładającej podatek, gdy z ustawy on nie wynika. Jednak taka inicjatywa może pomóc jednej osobie, której sprawa i tak jest już wygrana, dzięki wcześniejszym działaniom Fundacji Praw Podatnika, o czym RPO doskonale wie. Potrzebne jest działanie systemowe.

Nie bagatelizujmy słów Jarosława K.

Słowa posła Kaczyńskiego już nie tylko wracają nas do epoki PRL, ale do epoki lat 30 XX wieku. Podobnie jak to było z nacjonalizmem tych dawnych lat: jego banalizowanie, lekceważenie czy nawet wyśmiewanie jest wodą na jego młyn.

Isański, Kozłowski: Czy można rażąco negować rażące naruszenie prawa?

Jest to sprawa, którą prawnicy anglosascy nazywają focal point – punkt, w którym jak w soczewce zbiegają się wszystkie zasadnicze pytania, dotyczące jednego z zasadniczych zagadnień danego systemu prawa. Opisuję ją z punktu widzenia współczesnej filozofii i teorii prawa zastosowanej do polskiej praktyki prawa.

Isański, Kozłowski: Czy w NSA wystarcza prezes z doskoku?

Czemu prezes Forda nigdy nie brał pieniędzy spoza swojej firmy. Zestawmy to pytanie z unikalną w skali nowoczesnego świata praktyką sędziowską w Polsce. Zastanówmy się, dlaczego naukowiec prawoznawca nie powinien łączyć swych funkcji zawodowych z pozostawaniem sędzią?