Giertych: Jeśli Duda wygra Konfederacja może przestać istnieć

Nie mam wątpliwości, że dla przytłaczającej większości wyborców Szymona Hołowni Rafał Trzaskowski jest bliżej niż Andrzej Duda - mówił w rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem były wicepremier Roman Giertych.

Aktualizacja: 30.06.2020 14:58 Publikacja: 30.06.2020 09:23

Roman Giertych

Roman Giertych

Foto: tv.rp.pl

Giertych zwrócił uwagę, że osób, które głosowały na Trzaskowskiego i Hołownię w I turze jest więcej niż tych głosujących na Andrzeja Dudę.

Na pytanie dlaczego pojawił się na wieczorze wyborczym Szymona Hołowni Giertych odparł, że "zaproszono go do sztabu ponieważ był jedną z nielicznych osób wypowiadających się w przestrzeni publicznej, którzy popierali Hołownię w kampanii wyborczej uznając, iż należy poprzeć tę osobę, która ma największe szanse pokonać Andrzeja Dudę".

- Nie jestem członkiem sztabu Hołowni. Byłem tam po prostu gościem - zaznaczył.

Giertych dodał, że przed I turą popierał Hołownię, a obecnie popiera Rafała Trzaskowskiego, który wszedł do II tury i zmierzy się w niej z Andrzejem Dudą.

Zdaniem byłego wicepremiera wybory wygra ten kandydat, który zdobędzie głosy Konfederacji. - Mam nadzieję, że ci, którzy glosowali na mojego byłego kolegę partyjnego, Krzysztofa Bosaka, zagłosują w II turze na Rafała Trzaskowskiego - stwierdził. Jego zdaniem wszyscy wyborcy Konfederacji powinni zagłosować w II turze przeciwko "budowie autorytarnego państwa".

- W najbardziej podstawowym interesie ugrupowania, jakim jest Konfederacja, jest niedopuszczenie do domknięcia systemu politycznego w Polsce. Jeśli Duda wygra, PiS będzie miał wszelkie narzędzia nawet do tego, by zlikwidować Konfederację. Nie mam złudzeń, że Kaczyński wprowadzi rządy autorytarne. Jeśli Konfederacja chce istnieć, to w jej interesie jest niedopuszczenie do wyboru Andrzeja Dudy - stwierdził Giertych.

Były wicepremier ocenił też, że elektoraty PiS-u i Konfederacji znacząco się różnią. - Elektorat PiS-u jest autorytarny i socjalny, elektoratowi Konfederacji, który jest wolnościowy, jest z nim nie po drodze.

- Gdyby wygrał Rafał Trzaskowski szybko doszłoby do dekompozycji PiS-u i wówczas Krzysztof Bosak i jego ugrupowanie ma szansę stać się nową prawicą. Jeśli Duda przegra wybory prezydenckie, ugrupowanie Bosaka może w kolejnych wyborach dostać 20 procent - ocenił Giertych. 

Giertych zwrócił uwagę, że osób, które głosowały na Trzaskowskiego i Hołownię w I turze jest więcej niż tych głosujących na Andrzeja Dudę.

Na pytanie dlaczego pojawił się na wieczorze wyborczym Szymona Hołowni Giertych odparł, że "zaproszono go do sztabu ponieważ był jedną z nielicznych osób wypowiadających się w przestrzeni publicznej, którzy popierali Hołownię w kampanii wyborczej uznając, iż należy poprzeć tę osobę, która ma największe szanse pokonać Andrzeja Dudę".

Wydarzenia
Czy Unia Europejska jest gotowa na prezydenturę Trumpa?
Materiał Promocyjny
Koszty leczenia w przypadku urazów na stoku potrafią poważnie zaskoczyć
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać