Badnie, w którym wzięło udział prawie 200 000 uczestników potwierdza hipotezę, że depresja jest czynnikiem ryzyka rozwoju tocznia rumieniowatego układowego u kobiet.
Toczeń rumieniowaty układowy (lupus erythematosus systemicus) jest przewlekłą , wielonarządową chorobą reumatyczną o podłożu immunologicznym (autoagresywnym).
Od dawna uczeni podejrzewali, że depresja może zwiększać ryzyko wystąpienia schorzeń autoimmunologicznych, ale badania na ten temat były skąpe.
Tym razem analiza obejmowała ok. 200 tys. białych kobiet, w wieku od 28 do 93 lat na przestrzeni 20 lat. Naukowcy oceniali depresję za pomocą trzech wskaźników: samodzielnie postawionej diagnozy klinicznej; stosowania leków przeciwdepresyjnych oraz kwestionariusza Mental Health. Dla zdiagnozowania tocznia układowego badacze zastosowali kryteria klasyfikacji American College of Rheumatology z 1997. Podczas obserwacji wystąpiło 145 przypadków tocznia. Analiza wykazała, że kobiety cierpiące na depresję były dwukrotnie bardziej narażone na ryzyko wystąpienia tocznia, niż kobiety, które depresji nie miały.
Najczęściej pierwszym objawem tocznia jest wystąpienie charakterystycznego rumienia na twarzy w kształcie motyla. Pojawiają się też dolegliwości stawowe i niedokrwistość. To sygnał, że układ odpornościowy zaczął działać przeciwko własnemu organizmowi.