Rekordowe wydatki Polskiej Fundacji Narodowej

Rekordowe wydatki Polskiej Fundacji Narodowej – ze 111 mln zł, jakie rozdysponowała, 33 mln zł poszło na „ochronę wizerunku Polski na świecie".

Aktualizacja: 04.01.2020 06:59 Publikacja: 02.01.2020 20:11

Rekordowe wydatki Polskiej Fundacji Narodowej

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Miliony złotych wpłacane przez spółki Skarbu Państwa na konto Polskiej Fundacji Narodowej wydawano w sposób budzący kontrowersje. Na tyle poważne, że opozycja chce likwidacji fundacji i składa zawiadomienie do prokuratury o możliwości „wyrządzenia szkody majątkowej znacznych rozmiarów".

– Ponad sto milionów złotych zostało wydatkowanych w sposób bardzo dziwny – ocenił poseł Cezary Tomczyk z KO, komentując wyniki finansowe PFN (opublikowane w końcu grudnia).

Co wynika ze sprawozdania? Łącznie w 2018 r. PFN wydała 111 mln zł. Z tego najwięcej, bo ponad 33 mln zł, na promocję kraju za granicą, w tym ochronę wizerunku i przeciwdziałanie rozpowszechnianiu informacji krzywdzących i zniesławiających kraj (w reakcji na nieprawdziwe treści historyczne).

Kolejne 23 mln zł poszło na działania w USA (projekt „Polska w Ameryce"), a 9,8 mln zł na dwa rejsy z okazji 100-lecia Niepodległości (na rejs jachtu oceanicznego „I love Poland" – 5 mln 525 tys. zł). Niemal milion pochłonęła „debata dziennikarzy", a przeszło 2,5 mln zł wydano na spot „100-lecie Niepodległości" (trwający minutę i 40 sekund) z udziałem znanego amerykańskiego aktora Mela Gibsona.

Z kolei ponad 440 tys. zł wydano na półtoragodzinną debatę w siedzibie waszyngtońskiego think tanku Hudson Institute (w czerwcu 2018 r.) z udziałem m.in. ówczesnej sekretarz stanu Anny Marii Anders. O tym wydarzeniu pisał Onet, wskazując, że wydatki na organizację tego wydarzenia wyniosły 80 tys. dolarów – są „gigantyczne i waszyngtońską stopą życia nie da się ich wytłumaczyć" – zaznaczał portal.

Z kolei „Rz" pisała o kontrowersjach dotyczących m.in. dofinansowania rejsu dookoła świata Mateusza Kusznierewicza, który nie doszedł do skutku. W ostatniej chwili – na trzy dni przed rozpoczęciem – PFN dofinansowała rejs „Daru Młodzieży". Ujawniliśmy także, że spotkanie ze Steve'em Wozniakiem (współtwórcą Apple'a w Polsce) było przygotowywane „na ostatnią chwilę".

Z wykazu można wyczytać, że z kolei na inne przedsięwzięcia wydawano mniej – na film o rotmistrzu Pileckim poszło tylko 27 tys. zł, a na film o rodzinie Ulmów – 6,8 tys. zł.

Jak zauważył portal Konkret24.pl, fundacja podwoiła zatrudnienie – pod koniec 2017 r. pracowało tam 17 osób, w kolejnym 36, a wydatki na pensje wzrosły z 1,2 do 4,3 mln zł. Czteroosobowy zarząd fundacji zarobił 634 tys. zł.

W sprawozdaniu próżno szukać wyjaśnienia, dlaczego np. tak kosztowna była debata dziennikarzy czy „konferencja naukowa" za blisko pół miliona złotych.

– Fundacja Narodowa wygląda po prostu jak pralnia pieniędzy. Jakby ktoś chciał wydać miliony złotych po to, aby zadowolić swoich kolegów, aby zadowolić być może rodziny kolegów, aby zadowolić być może jakieś instytucje, a niekoniecznie promować polski interes narodowy – komentował w rozmowie z TVN24 poseł Cezary Tomczyk.

Polityka
Andrzej Gut-Mostowy: Deportacje z USA? Trzeba uszanować, że Ameryka chce zrobić porządek z tą sprawą
Materiał Promocyjny
Suzuki Vitara i Suzuki Swift ponownie w gronie liderów rankingu niezawodności
Polityka
Aleksander Kwaśniewski wskazał, czego obawia się po Donaldzie Trumpie. „Wielkie ryzyko”
Polityka
Będą ograniczenia w wypłacaniu 800+ dla Ukraińców? Donald Tusk zabrał głos
Polityka
Konfederacja po długiej zwłoce robi w końcu kongres. Wystraszyła się Brauna
Materiał Promocyjny
Warta oferuje spersonalizowaną terapię onkologiczną
Polityka
W Polsce będzie używana nowa nazwa Zatoki Meksykańskiej? „Nie bez zgody dwóch państw”
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego