O. Maciej Zięba: Jak uratować polskie społeczeństwo obywatelskie

Pola konfrontacji zostały zdefiniowane przez ekstremistów z prawej i lewej strony oraz tych polityków, którzy są zainteresowani podtrzymywaniem, a nawet zaostrzeniem konfliktów, a miejsce niezbędnej w demokracji debaty zastąpiły epitety dowodzące, że ci inni są „nie-ludem", trzeba ich więc wykluczyć ze wspólnoty.

Aktualizacja: 22.08.2020 15:08 Publikacja: 21.08.2020 00:01

O. Maciej Zięba: Jak uratować polskie społeczeństwo obywatelskie

Foto: EAST NEWS, Daniel Gnap

Kolejne wybory za nami. Rządzący ogłosili swoje zwycięstwo, gdyż utrzymali swego przedstawiciela na najwyższym urzędzie Rzeczypospolitej. Opozycja chwali się sukcesem, bo udało się jej wykreować nowego lidera i zmobilizować aż 49 proc. wyborców. Klasa polityczna III Rzeczypospolitej nie od dziś ogłasza swoje tryumfy (ostatnie wybory parlamentarne za sukces uznały i PiS, i PO, i Lewica, i PSL), a podobnie rzecz się ma w wielu zachodnich demokracjach. Żyjemy więc w demokracjach, w których kratos, czyli władza, czuje się nieźle, ale demos, lud, miewa się gorzej.

Pozostało 98% artykułu

Czytaj dalej RP.PL

Tylko 9 zł aż za 3 miesiące!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Polityka
Jarosław Kaczyński zwraca się o wsparcie finansowe PiS do "obywateli, którzy nie chcą być poddanymi"
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Polityka
Były prezes Sieci Badawczej Łukasiewicz zdradza kulisy swojego odwołania. Od ministra miał usłyszeć pogróżki
Polityka
Adrian Zandberg: Jeśli wygra Trump, Europa szybciej musi stanąć na własnych nogach
Polityka
Przemysław Czarnek: W PiS ciągle trwają poszukiwania kandydata. Spełniam dwa warunki, z trzecim mam jakiś problem
Materiał Promocyjny
Strategia T-Mobile Polska zakładająca budowę sieci o najlepszej jakości przynosi efekty
Polityka
Warszawa patrzy na Waszyngton. Co zmienią wybory w USA?