Niska wycena procedur refundowanych przez Narodowy Fundusz Zdrowia i wyższe koszty funkcjonowania w sytuacji pandemii sprawiają, że leczenie stomatologiczne ubezpieczonych na NFZ jest całkowicie nieopłacalne – zwracali uwagę przedstawiciele Naczelnej Rady Lekarskiej (NRL) podczas niedawnego spotkania z wiceministrami zdrowia Józefą Szczurek-Żelazko i Januszem Cieszyńskim.
Jak tłumaczyli lekarze, wskutek ministerialnych zaleceń gabinety przyjmują tylko jednego pacjenta na godzinę, a większość interwencji to najniżej wycenione świadczenia pomocy doraźnej. Przypomnieli też, że negocjacje w sprawie korekty wycen zaczęły się na długo przed epidemią.
Wiceprezes NRL i przewodniczący Komisji Stomatologicznej NRL dr Andrzej Cisło przypomniał o konieczności zmian w legislacji dotyczącej pracy lekarzy dentystów. Wbrew apelom lekarzy, resort nie planuje zniesienia obowiązku przekazywania do NFZ informacji o pierwszym wolnym terminie wizyty i stanu z harmonogramów przyjęć wobec wszystkich poradni, w których czas oczekiwania nie przekracza 30 dni. Zdaniem lekarzy, zniesienie wymogu pozwoliłoby im się skupić na sprawach profilaktyki zakażeń.