Podstawą do zwolnienia prof. Chazana ze stanowiska dyrektora Szpitala im. Świętej Rodziny miała być negatywna ocena jego postępowania. Kontrola przeprowadzona na polecenie stołecznego ratusza miała potwierdzić, że powołując się na klauzulę sumienia, odmówił wykonania w szpitalu aborcji, choć były do tego wskazania medyczne wynikające z wad genetycznych płodu. Miał także nie wskazać 38-letniej pacjentce innego lekarza lub placówki, gdzie można zabieg wykonać, choć zobowiązywały go do tego przepisy. Przedłużające się postępowanie i brak wymaganej przez przepisy informacji spowodowały, że nie można już było przeprowadzić zabiegu przerwania ciąży. Dziecko kilka dni po porodzie zmarło.