– Tak jak większość Polaków nie wiem, co wydarzyło się w Smoleńsku. Nasze państwo nie zrobiło nic, by to wyjaśnić. Jeśli dojdziemy do władzy, zrobimy wszystko, by powołać międzynarodową komisję i sprowadzić wrak tupolewa do Polski – mówiła w październiku 2015 roku ówczesna kandydatka na premiera Beata Szydło z PiS.
Umiędzynarodowienie badania katastrofy było jedną z głośnych zapowiedzi PiS, a MON będzie musiał się wytłumaczyć, co w tej sprawie zrobiono. To efekt przegranej sprawy z senatorem Krzysztofem Brejzą z KO. On sam milczenie MON uważa za dowód, że o międzynarodową komisję w ogóle się nie starano.