- Po takich kierunkach jak ekonomiczna analiza prawa, metody ilościowe i systemy informacyjne, finanse czy rachunkowość bezrobocie wśród absolwentów jest zerowe. Znajdują pracę natychmiast po uzyskaniu dyplomu i uzyskują pensję rzędu 7 tysięcy złotych w ciągu pierwszego roku po ukończeniu studiów - podkreśla prof. Rocki. Jak zaznacza, wielu wykładowców SGH to przede wszystkim praktycy rynkowi. Studenci uczelni mają więc na bieżąco dostęp do aktualnej wiedzy o powstających problemach i metodach, jak te problemy rozwiązać - co ułatwia im wejście na rynek pracy.
Przeczytaj też rozmowę z rektorem Szkoły Głównej Handlowej Marek Rockim: SGH kształci liderów i pracodawców.
X
Nie zmienił się też wicelider rankingu, którym po raz trzeci została Akademia Leona Koźmińskiego. Nagrodę dla jedynej uczelni niepublicznej w naszym zestawieniu, która jest też wiceliderem w kategorii karier absolwentów (zarabiają po studiach średnio 4 tys. zł) i umiędzynarodowienia studiów, odebrał prorektor ALK, prof. Grzegorz Mazurek.
Trzecie miejsce na podium w tegorocznym rankingu uczelni zajął Uniwersytet Ekonomiczny w Poznaniu, który zdobył je również przed rokiem.
Doceniona jakość
O ile na podium uczelni nie ma przetasowań, to radykalnie zmieniła się czołówka zestawienia wydziałów. Miały na to wpływ m.in. wprowadzone za radą kapituły rankingu zmiany wag przypisanych niektórym kategoriom. W rezultacie obecne wyniki nie są do końca porównywalne z ubiegłorocznymi.