Nawet 2 proc. zaszczepionej populacji może być narażona na poważne konsekwencje COVID-19, ponieważ nie wykształciła należytej odpowiedzi immunologicznej na szczepionkę. Blisko 40 proc. osób zaszczepionych i hospitalizowanych to osoby z zaburzeniami układu odpornościowego.
Rozwiązaniem dla osób niereagujących na szczepionki może być profilaktyka preekspozycyjna, czyli podawanie przeciwciał. - Ten rodzaj terapii, jakim jest podawanie immunoglobulin, to nie są przysłowiowe dropsy. On trochę będzie kosztował, więc żeby móc podać coś takiego, będą musiały zostać spełnione odpowiednie warunki — powiedział, w rozmowie z Onetem, dr hab. Tomasz Dzieciątkowski, wirusolog.