Według serwisu, sprawa na jaw wyszła na precedensowej rozprawie odwoławczej szefowej stowarzyszenia niezależnych prokuratorów Lex Super Omnia Katarzyny Kwiatkowskiej. Pozwała ona m.in. Prokuraturę Krajową za karną delegację ze stycznia 2021 roku do pracy w Golubiu-Dobrzyniu. Ówczesny Prokurator Krajowy w środku epidemii wysłał wtedy do pracy w Polsce 7 prokuratorów. Raczej nieprzypadkowo byli to członkowie Lex Super Omnia, niektórzy zasiadają we władzach tego stowarzyszenia.
Czytaj więcej
Prokuratura Krajowa żąda ćwierć miliona złotych od Katarzyny Kwiatkowskiej, szefowej stowarzyszenia prokuratorów Lex Super Omnia - informuje portal oko.press.
Podobny pozew złożył prokurator Jarosław Onyszczuk. Ale to Katarzyna Kwiatkowska jako pierwsza wygrała w sądzie, choć jeszcze nieprawomocnie. W lutym 2022 roku Sąd Okręgowy w Warszawie orzekł, że delegacja była dyskryminacją za działalność w Lex Super Omnia i naruszała jej godność zawodową. Zasądził na jej rzecz 16,8 tysięcy złotych odszkodowania.
Prokuratura Krajowa i Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga odwołały się od tego wyroku.
Apelacja miała być rozpatrywana w piątek 12 maja, ale sprawa została odroczona powodów formalnych. Nie jest bowiem pewne, czy pełnomocnik Prokuratury Krajowej prok. Małgorzata Ułaszonek-Grzelak (dawniej Ułaszonek-Kubacka) może brać w tej sprawie udział.