W czwartek Izba Odpowiedzialności Zawodowej SN zajmowała się wnioskiem szczecińskiej Prokuratury Regionalnej o uchylenie immunitetu prokurator Ewie Wrzosek.
Jak podaje Komitet Obrony Sprawiedliwości, podczas czwartkowego posiedzenia rozpoznający sprawę sędzia Zbigniew Korzeniowski poinformował, że Prokuratura Regionalna w Szczecinie złożyła dzisiaj wniosek o wyłączenie jawności posiedzenia. Po naradzie Sąd Najwyższy zadecydował o uwzględnieniu wniosku, argumentując, że udział publiczności może zakłócić prawidłowy tok postępowania, a sprawa dotyczy ważnych kwestii dotyczących bezpieczeństwa.
Przypomnijmy, iż wniosek złożyła Prokuratura Regionalna w Szczecinie. Dotyczy uchylenia immunitetów dwóm warszawskim prokuratorkom: Ewie Wrzosek – prokuratorowi Prokuratury Rejonowej Warszawa Mokotów oraz Małgorzacie Mróz – prokuratorowi Prokuratury Rejonowej Warszawa Żoliborz w Warszawie. Według prokuratury Ewa Wrzosek miała w sms-ach prosić Mróz, szefową prokuratury rejonowej, by ta ujawniła jej wyniki toczącego się śledztwa w sprawie wypadków warszawskich autobusów, które wydarzyły się w czasie kampanii prezydenckiej w 2020 r. Zdobytą wiedzę prokurator Wrzosek miała przekazywać znajomemu – Michałowi D., który jest dyrektorem Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego warszawskiego ratusza.
Wrzosek zaprzeczyła zarzutom i podważała treść SMS-ów, które rzekomo miała wysłać. Jej telefon był inwigilowany Pegasusem. „Pegasus daje możliwość manipulowania treściami tam znajdującymi się, nanoszenia nowych danych i usuwania danych, które tam były dostępne” – mówiła Wrzosek w TVN 24.
– Jesteśmy pewni autentyczności tych wpisów, przebadał je biegły na wszelkie sposoby. Są złożone w Sądzie Najwyższym – stwierdził z kolei na łamach "Rzeczpospolitej" prok. Marcin Lorenc, rzecznik Prokuratury Regionalnej w Szczecinie.