GUS: Polak przeciętnie zarabia już 7544,98 zł brutto

Przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw podskoczyło w październiku o 12,8 proc. rok do roku, najbardziej od lutego. Pomogły wcześniejsze wypłaty premii w górnictwie, ale i bez tego wzrost płac nie hamuje pomimo spadku inflacji.

Publikacja: 21.11.2023 10:08

GUS: Polak przeciętnie zarabia już 7544,98 zł brutto

Foto: Adobe Stock

Jak podał we wtorek GUS, przeciętne zatrudnienie (tzn. przeliczone na pełne etaty) w sektorze przedsiębiorstw, który obejmuje firmy z co najmniej 10 pracownikami, zmalało w październiku o 0,1 proc. rok do roku po trzech miesiącach stabilizacji. To jego pierwsza zniżka od marca 2021 r.

Zmiany zatrudnienia w ujęciu rok do roku są pod silnym wpływem aktualizacji próby przedsiębiorstw, której GUS dokonuje w styczniu (wykreśla firmy, których zatrudnienie zmalało poniżej 10 osób, dodaje te, które ten próg osiągnęły). O aktualnej kondycji rynku pracy więcej mówią zmiany w ujęciu miesiąc do miesiąca. W październiku tak liczone zatrudnienie zmalało o niemal 2 tys. etatów po zniżce o 18 tys. łącznie w poprzednich dwóch miesiącach. Od stycznia przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw stopniało już o 36 tys. etatów, czyli około 0,4 proc.

Czytaj więcej

Niepewność pogorszyła sytuację zawodową specjalistów

Zniżka zatrudnienia między październikiem a wrześniem to zjawisko nietypowe: w ostatnich kilkunastu latach wystąpiło tylko dwa razy. Ankietowani przez „Rzeczpospolitą” ekonomiści przeciętnie szacowali, że zatrudnienie utrzymało się na poziomie sprzed roku, co oznaczałoby jego zwyżkę o 5 tys. etatów w stosunku do września.

Utrzymujący się od początku roku spadek zatrudnienia zdaje się wskazywać, że przedsiębiorstwa wyraźnie odczuwają spowolnienie w gospodarce. Na to jednak nakładają się trendy demograficzne: dobrowolne odejścia pracowników, np. na emeryturę, sprawiają, że zatrudnienie maleje nawet jeśli firmy nie prowadzą szeroko zakrojonych zwolnień.

Przeciętne wynagrodzenie w górę

Zarobki Polaków w tym czasie mocno wystrzeliły. Jak podał GUS, przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw w październiku sięgnęło 7544,98 zł brutto – to o 12,8 proc. więcej niż rok temu. Względem września 2023 r. przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto wzrosło nominalnie o 2,2 proc.

Dynamika płac potwierdza, że silnego ochłodzenia na rynku pracy nie ma. Z wtorkowych danych GUS wynika, że przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło w październiku o 12,8 proc. rok do roku, najbardziej od lutego, po zwyżce o 10,3 proc. we wrześniu. To oznacza, że wyniosło blisko 7545 zł brutto.

Ankietowani przez „Rzeczpospolitą” ekonomiści przeciętnie spodziewali się, że wzrost płac przyspieszył do 11,7 proc. rok do roku. Tylko trzy spośród 22 zespołów uczestniczących w tej ankiecie spodziewały się wyniku powyżej 12,5 proc.

Roczna dynamika wynagrodzeń w ostatnich miesiącach jest rozchwiana za sprawą zmiennych terminów wypłat premii w niektórych branżach w tym i zeszłym roku. W październiku około 0,6 pkt proc. do wzrostu przeciętnego uposażenia w sektorze przedsiębiorstw dodał skok płac w górnictwie o 61,2 proc. rok do roku i o 31,6 proc. miesiąc do miesiąca. Jak jednak zauważyli na X (d. Twitter) ekonomiści z mBanku, nawet po wyłączeniu tych branż, w których pojawiają się takie zaburzenia, w gospodarce nie widać słabnącej presji na wzrost płac.

Szybki wzrost nominalnych wynagrodzeń w połączeniu z malejącą inflacją sprawia, że coraz szybciej rośnie siła nabywcza dochodów gospodarstw domowych. W ujęciu realnym, tzn. po korekcie o wpływ inflacji, przeciętne uposażenie w sektorze przedsiębiorstw podskoczyło w październiku o niemal 6 proc. rok do roku, najbardziej od 2019 r. To sprawia, że ekonomiści spodziewają się w najbliższych kwartałach solidnego odbicia popytu konsumpcyjnego.

Większość ekonomistów zakłada wprawdzie, że wzrost płac nieco zwolni, ale coraz bardziej prawdopodobny jest scenariusz, że w 2024 r. utrzyma się powyżej 10 proc. Z jednej strony w przyszłym roku ponownie mocno (o około 20 proc.) wzrośnie płaca minimalna, z drugiej zaś nowy rząd zapowiedział znaczące podwyżki wynagrodzeń w sektorze publicznym. Choć z perspektywy pracowników to korzystne zmiany, ich kosztem może być podwyższona wciąż inflacja, szczególnie w sektorze usług. 

Jak podał we wtorek GUS, przeciętne zatrudnienie (tzn. przeliczone na pełne etaty) w sektorze przedsiębiorstw, który obejmuje firmy z co najmniej 10 pracownikami, zmalało w październiku o 0,1 proc. rok do roku po trzech miesiącach stabilizacji. To jego pierwsza zniżka od marca 2021 r.

Zmiany zatrudnienia w ujęciu rok do roku są pod silnym wpływem aktualizacji próby przedsiębiorstw, której GUS dokonuje w styczniu (wykreśla firmy, których zatrudnienie zmalało poniżej 10 osób, dodaje te, które ten próg osiągnęły). O aktualnej kondycji rynku pracy więcej mówią zmiany w ujęciu miesiąc do miesiąca. W październiku tak liczone zatrudnienie zmalało o niemal 2 tys. etatów po zniżce o 18 tys. łącznie w poprzednich dwóch miesiącach. Od stycznia przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw stopniało już o 36 tys. etatów, czyli około 0,4 proc.

Wynagrodzenia
Najbardziej zadowoleni z zarobków są mężczyźni, a wśród kobiet – przedsiębiorczynie
Wynagrodzenia
Spada tempo wzrostu wynagrodzeń w polskiej gospodarce. Są świeże dane GUS
Wynagrodzenia
Nadchodzą zmiany w płacy minimalnej. Polska musi się dostosować do unijnych wymagań
Wynagrodzenia
Polacy na szarym końcu pod względem zarobków w Unii Europejskiej. Nowe dane Eurostatu
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Wynagrodzenia
Odcięcie premii zmniejszyło różnicę między medianą wynagrodzeń a średnią płacą