Rz: Dziś wieczorem Polacy grają ze Szkotami. Szkocja to dla nas potwór z Loch Ness, kilty i dudy...
Dorota Babilas:
Ta cała folklorystyczna otoczka, która jest najbardziej kojarzona ze Szkocją, czyli właśnie kilty, dudy czy charakterystyczne tańce, a także tradycyjna kuchnia, włączając w to słynną whisky, ?to jest tak naprawdę twór ?XIX wieku. Te tradycje sięgają oczywiście głębokiej przeszłości, ale nie przetrwały w tej formie.
Dlaczego?
W XVIII wieku, kiedy Szkoci stracili nadzieję na odzyskanie brytyjskiego tronu dla dynastii Stuartów, rząd w Londynie zakazał wszelkich narodowych symboli szkockich, włączając w to słynne szkockie kraty, czyli tartany, narodowe stroje czy muzykę. ?To zaczęło się odradzać dopiero na początku XIX wieku, po wizycie króla Jerzego IV w Szkocji ?w 1822 roku, kiedy został przedstawiony jako król Szkocji i wódz wszystkich klanów szkockich. Sam król wystąpił wtedy w kilcie, a wszystko to organizował bardzo ceniony ?przez króla Jerzego sir Walter Scott.