Czy za pomocą pączka oraz dzwonu można lepiej zrozumieć procesy zachodzące w polityce krajowej oraz międzynarodowej, wzrost populizmu oraz narastanie polaryzacji w społeczeństwach zachodnich? Nie tylko można, ale nawet jest to konieczne.
Dotychczas o rozłożeniu elektoratów myśleliśmy w kategoriach tzw. rozkładu Gaussa, czyli krzywej dzwonowej. Na pewno każdy z czytelników spotkał się w swoim życiu właśnie z takim wykresem, który pokazywał rozłożenie pewnych cech od najmniejszych do największych, z wielkim wzrostem pośrodku. Ten rozkład dobrze i trafnie okazuje występujące w naturze zjawisko: najmniej spotykane są cechy skrajne, a najczęściej natrafiamy na cechy przeciętne. Tak działa natura czy – węziej – ewolucja, i krzywa dzwonowa właściwie opisuje ten mechanizm.