Trwa dobra passa naszej waluty. Wczoraj znów zyskiwała ona na wartości. We wtorek o poranku co prawda obserwujemy na rynku walutowym niewielkie zmiany, ale oznacza to jednocześnie, że złoty nadal pozostaje mocny. Po godz. 9 za euro płacono 4,26 zł (to najniższy poziom od początków 2020 r. ), dolar był wyceniany na 3,92 zł, zaś frank szwajcarski na 4,34 zł.
- Początek nowego tygodnia handlu przyniósł wyczekiwany ruch aprecjacyjny na złotym. Podbicie złotego korespondowało ze zwyżkami na GPW, co sugeruje wzrost aktywności inwestorów zagranicznych. Złoty umocnił się do najwyższych poziomów wobec euro od lutego 2020, tym samym notując czteroletnie szczyty. W przypadku WIG20 możemy mówić o najwyższych zakresach od 2018 r. Wyznaczenie nowych szczytów jest pochodną trwającego trendu wspieranego m.in. polityką monetarną i zmianą nastawienia wobec Polski (m.in. z powodu uwolnienia KPO - red.) - wskazuje Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ.