"Chaos narasta". Rzecznik MŚP o obowiązku przerejestrowania pojazdu

Ustawowy obowiązek rejestracji pojazdu w ciągu 30 dni od nabycia może być niemożliwy do realizacji - twierdzi Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców. Zwrócił się do Ministra Infrastruktury o objaśnienie przepisów ustawy Prawo o ruchu drogowym, które -jak się okazuje - sprawiają kłopoty nabywcom aut, ale i urzędnikom.

Publikacja: 17.06.2024 19:02

Rejestracja samochodu nie potwierdza prawa własności, jej celem jest umożliwienie identyfikacji poja

Rejestracja samochodu nie potwierdza prawa własności, jej celem jest umożliwienie identyfikacji pojazdu

Foto: Fotorzepa, Sławomir Mielnik

Zmiany w zakresie konieczności przerejestrowania pojazdów używanych obowiązują od 1 stycznia 2024 r.  Dotyczą wszystkich — zarówno osób fizycznych, jak i przedsiębiorców np. dealerów czy właścicieli komisów.   

Kłopotliwy termin na zarejestrowanie auta

Nowy właściciel auta nie musi już zgłaszać jego nabycia w wydziale komunikacji, ale musi je na siebie zarejestrować. Ma na to 30 dni od dnia nabycia pojazdu na terytorium RP lub — w przypadku pojazdu sprowadzonego z zagranicy — dopuszczenia do obrotu przez organ Krajowej Administracji Skarbowej. Przedsiębiorcy zajmujący się obrotem pojazdami mają nieco dłuższy termin, bo 90 dni.

Brak przerejestrowania w terminie skutkuje koniecznością zapłaty całkiem sporej kary pieniężnej. Jej wysokość zależy od okresu zwłoki i statusu nabywcy. Jeżeli prywatny właściciel przekroczy termin:

  • 30 dni, zapłaci karę w wysokości 500 zł
  • 180 dni, kara wyniesie 1000 zł

Przedsiębiorca, który zajmuje się obrotem pojazdami płaci więcej:

  • po przekroczeniu terminu 90 dni – 1000 zł
  • po przekroczeniu 180 dni – 2000 zł.

Czytaj więcej

Wymień tablice rejestracyjne. Inaczej zapłacisz nawet tysiąc złotych kary

Wcześniejsze regulacje przewidywały, że w przypadku zbycia pojazdu zarówno sprzedający, jak i kupujący mieli obowiązek dokonać organowi rejestrującemu odpowiedniego zgłoszenia. Nie istniał obowiązek rejestracji pojazdu. Został on wprowadzony uchwaloną 7 lipca 2023 r. nowelizacją ustawy Prawo o ruchu drogowym.

Ustawa przewiduje jednak wyjątek: obowiązku rejestracji nie stosuje się, gdy właściciel pojazdu nabytego na terytorium RP dokona jego zbycia przed upływem odpowiednio 30 lub 90 dni.

I tu  pojawią się problemy z interpretacją przepisów.  

„Według informacji Ministerstwa Infrastruktury skierowanej do powiatowych wydziałów komunikacji obowiązek rejestracji przechodzi na nowego nabywcę, jednak termin rejestracji jest liczony od daty pierwotnego nabycia pojazdu na terytorium RP. W praktyce może to prowadzić do patowych sytuacji, w których ustawowy obowiązek rejestracji jest niemożliwy do realizacji. Postawieni w obliczu niejasności prawnej urzędnicy podejmują sprzeczne decyzje. Niektóre urzędy wymierzają kary byłym właścicielom, inne nie wiedząc, co robić, wstrzymują się z decyzjami lub je zmieniają. Chaos narasta" - alarmuje Rzecznik MŚP.

Jak twierdzi, problem sygnalizuje Zespół Roboczy ds. Branży Motoryzacyjnej działający przy Rzeczniku MŚP, ale też Związek Powiatów Polskich.

Problemy z rejestracją pojazdów przez niechlujstwo ustawodawcy

Rzecznik pisze też o innych problemach  z rejestracją pojazdów.

„Jeden z nich to wielotygodniowe kolejki w starostwach, które sprawiają, że nabywcy nie mogą korzystać z kupionych samochodów. Na trudności natrafiają też dealerzy samochodowi. Nierzadko zdarza się, że w oczekiwaniu na termin rejestracji przez wiele tygodni nie mogą sprzedawać pojazdu. Branża szacuje, że taka sytuacja może dotyczyć nawet 3 mln pojazdów w ciągu roku" - wskazuje Rzecznik.

W związku z tymi trudnościami Ministerstwo nie wyklucza zmiany przepisów, ale to potrwa. Natomiast jak najszybciej potrzebne są wiążące objaśnienia przepisów, które "faktycznie sprawią, że przedsiębiorca nie będzie mógł być obciążony sankcjami administracyjnymi, finansowymi lub karami w zakresie, w jakim zastosował się do stanowiska wyrażonego przez Ministerstwo”.

Jak zauważa Rzecznik MŚP, chaos towarzyszący nowym przepisom został wprowadzony dlatego, że poprzedni rząd nie poddał  konsultacjom społecznym poprawki zgłoszonej przez posłów na etapie prac parlamentarnych.

„W ten sposób naruszona została zasada poprawnej legislacji, a negatywne skutki niechlujnego stanowienia prawa spadają na przedsiębiorców” - uważa Rzecznik.

Podatki
Kolejna dobra wiadomość dla frankowiczów. Tym razem od ministra finansów
Zawody prawnicze
Jak radcowie prawni radzą sobie w sprawach karnych? "Nadal odstają"
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Spadki i darowizny
Ta grupa nie musi zgłaszać spadku do urzędu skarbowego
Materiał Promocyjny
Europejczycy chcą ochrony klimatu, ale mają obawy o koszty
W sądzie i w urzędzie
Od stycznia 2025 r. list polecony z urzędu przyjdzie na skrzynkę mailową