Co grozi za ubliżanie policjantowi?

Publikacja: 22.06.2009 11:56

[b]Podczas kontroli drogowej odgrażałem się policjantowi, bo mnie zdenerwował. Co mi może zrobić, jaką karę za to mogę dostać?[/b]

Znieważenie innej osoby uznawane jest nie tylko za zachowanie niegodne, ale również za przestępstwo skierowane przeciwko godności osobistej człowieka.

Zasadniczo zniewaga podlega ściganiu z oskarżenia prywatnego. Sam pokrzywdzony podejmuje więc decyzję, czy wnieść akt oskarżenia.

Inaczej wygląda sytuacja, gdy pokrzywdzonym jest funkcjonariusz publiczny np. policjant. Sprawca przestępstwa znieważenia funkcjonariusza publicznego, jeśli znieważenie nastąpiło w czasie pełnienia obowiązków służbowych i w związku z ich pełnieniem, jest ścigany z urzędu. To znaczy, że organ ścigania, np. prokurator, ma obowiązek wszczęcia postępowania niezwłocznie po wpłynięciu zawiadomienia, niezależnie od woli osoby pokrzywdzonej. Dużo więc zależy od tego, czy taką informację organ ścigania uzyska.

Jeżeli tak by się stało, to zgodnie z art. 226 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=02ED97032C896BB13531DAD0FCAFF78E?id=74999]kodeksu karnego[/link] ten, kto znieważa funkcjonariusza publicznego lub osobę do pomocy mu przybraną, podczas i w związku z pełnieniem obowiązków służbowych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Kara grzywny jest w tej sytuacji obliczana w stawkach dziennych. Wartość takiej stawki uzależniona jest od zarobków danej osoby oraz innych okoliczności dotyczących takiej osoby. Może ona wynosić od 10 do 2000 złotych. Ilość stawek dziennych, które można orzec w ramach jednej kary grzywny, wynosi natomiast od 10 do 360.

Kara ograniczenia wolności orzekana jest natomiast w miesiącach, od 1 do 12.

Warto jednak dodać, że jeżeli czyn (zniewaga) wywołało niewłaściwe zachowanie się funkcjonariusza lub osoby do pomocy mu przybranej, to sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet odstąpić od jej wymierzenia.

Poza tym jeżeli podczas kontroli drogowej padły z Pana ust jakieś niecenzuralne słowa, to funkcjonariusz mógł ukarać Pana mandatem. Zgodnie z art. 141 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=344A3BA74DDEB0BB6ABB3B2769C09EC5?id=186056]kodeksu wykroczeń[/link] ten, kto w miejscu publicznym umieszcza nieprzyzwoite ogłoszenie, napis lub rysunek albo używa słów nieprzyzwoitych, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1500 złotych albo karze nagany.

Domyślamy się, że w Pana sytuacji nie została naruszona nietykalność cielesna funkcjonariusza. Gdyby jednak tak się stało, to ten, kto narusza nietykalność cielesną funkcjonariusza publicznego lub osoby do pomocy mu przybranej podczas lub w związku z pełnieniem obowiązków służbowych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3. Jeżeli do naruszenia nietykalności cielesnej doszłoby na skutek niewłaściwego zachowania się funkcjonariusza lub osoby do pomocy mu przybranej, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet odstąpić od jej wymierzenia.

Prosimy również o zapoznanie się z naszym serwisem:

[link=http://www.rp.pl/temat/89799.html] rp.pl » Prawo » Wymiar sprawiedliwości » Postępowanie w sądzie » Postępowanie karne i w sprawach o wykroczenia[/link].

[b]Podczas kontroli drogowej odgrażałem się policjantowi, bo mnie zdenerwował. Co mi może zrobić, jaką karę za to mogę dostać?[/b]

Znieważenie innej osoby uznawane jest nie tylko za zachowanie niegodne, ale również za przestępstwo skierowane przeciwko godności osobistej człowieka.

Pozostało jeszcze 91% artykułu
Prawo w Polsce
Będzie żałoba narodowa po śmierci papieża Franciszka. Podano termin
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem
Zawody prawnicze
Jeden na trzech aplikantów nie zdał egzaminu sędziowskiego. „Zabrakło czasu”
Praca, Emerytury i renty
Zmiany w płacy minimalnej. Wiemy, co wejdzie w skład wynagrodzenia pracowników
Matura i egzamin ósmoklasisty
Szef CKE: W tym roku egzamin ósmoklasisty i matura będą łatwiejsze
Prawo rodzinne
Zmuszony do ojcostwa chce pozwać klinikę in vitro. Pierwsza sprawa w Polsce