Sąd Rejonowy w Człuchowie nieprawomocnym wyrokiem nakazał ubezpieczycielowi zapłacenie dziesięciu tysięcy złotych klientce domagającej się zadośćuczynienia za ból i cierpienie, którego doznała w wyniku upadku podczas zakupów.
W swoim pozwie relacjonowała ona, że do zdarzenia doszło w dniu, w którym – z powodu padającego deszczu – klienci wnosili do środka błoto; straciła ona równowagę na śliskiej nawierzchni, a następnie upadła. Podkreśliła, że żaden z pracowników nie pomógł jej wstać ani nie zainteresował się jej stanem, a całe zdarzenie – jak zapewniła – zarejestrowały kamery monitoringu.