Schodzimy z chmur na ziemię. Co mówi nowa prognoza dla CPK?

Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych (IATA) przygotowało kolejną prognozę dla CPK i lotnisk mazowieckich na lata 2024-2060.

Publikacja: 22.01.2025 18:53

Lotnisko Chopina w Warszawie

Lotnisko Chopina w Warszawie

Foto: Materiały prasowe Lotniska Chopina

Scenariusz bazowy, czyli najbardziej prawdopodobny zakłada, że w roku 2032 r., czyli kiedy ma ruszyć lotnisko centralne, odprawi się tam 31,4 mln pasażerów. Te prognozy mogą się jeszcze zmienić, ponieważ do momentu otwarcia lotniska na CPK mają być uaktualniane jeszcze dwukrotnie.

Czy Lotnisko Chopina jest gotowe na takie zwiększenie ruchu?

Tych pasażerów ma „dowieźć” warszawski port im Chopina, gdzie w niektórych latach (według prognozy IATA) ruch ma rosnąć od 1 mln do nawet 2. mln pasażerów rocznie. Umożliwią to nowe inwestycje, które ruszą wkrótce.

Czytaj więcej

Na polskich lotniskach coraz więcej pasażerów. Inwestycje idą w miliardy

W tym samym czasie, także dzięki modernizacji, zwiększy się ruch na lotnisku w Modlinie. Jak wynika z prognozy IATA, rok 2025 będzie tam jeszcze trudny, ale od 2026 i w latach kolejnych lotnisko będzie się rozwijać i w roku 2032, czyli kiedy w pełni ruszy CPK, będzie można tam odprawić nawet 7,1 mln pasażerów.

Problemem pozostanie natomiast Warszawa-Radom, gdzie o milionowym ruchu można zapomnieć. Według scenariusza IATA dopiero w 2032 liczba odprawionych pasażerów sięgnie 500 tysięcy.

Prognozy są coraz lepsze

— Schodzimy z chmur na ziemię. Chociaż nie ukrywam, że obecne prognozy IATA dla CPK i Mazowsza są lepsze, niż te przedstawione w grudniu 2023 roku. Jednocześnie urealniamy ten projekt. Zrepolonizowaliśmy go, zastępując jako inwestora mniejszościowego francuskie Vinci Polskimi Portami Lotniczymi. Chcemy, żeby pieniądze zostały w kraju. A know-how firmy najbardziej doświadczonej, jeśli chodzi o zarządzanie lotniskami w Polsce, będzie wykorzystane przy budowie i zarządzaniu CPK. To będzie port, który będzie rentownym portem. Bo PPL wie, jak zarabiać — mówił Maciej Lasek, pełnomocnik rządu ds. CPK, wiceminister infrastruktury.

Czytaj więcej

Zapadła ważna decyzja dla CPK. Maciej Lasek: „Pracujemy nad nową funkcją Okęcia”

Co się zmieniło w prognozie lotniskowej?

- Najbardziej istotne w tej prognozie jest to, że rozwój przepustowości jest skorelowany z rozwojem ruchu lotniczego na Mazowszu - mówił podczas spotkania z mediami Dariusz Kuś, członek zarządu CPK, który odpowiada za komponent lotniskowy.

A co się zmieniło? To zmiana daty otwarcia CPK z 2028 na 2032 rok, plan modernizacji Chopina i Modlina oraz wprowadzone modyfikacje w programie kolejowym. - Widzimy CPK jako główny hub dla tego regionu w Europie, który w najbliższym otoczeniu nie będzie miał podobnej jakości i wielkości innych lotnisk — mówił Dariusz Kuś.

Nowością jest także i to, że nowe lotnisko centralne ma być dostępne dla wszystkich rodzajów ruchu — nie tylko dla linii tradycyjnych, chociaż one będą miały największy udział w operacjach, ale także dla ruchu czarterowego i niskokosztowego. We wcześniejszych planach, tych sprzed 2023 roku,  CPK miało być za drogie.

Czytaj więcej

CPK za 131,7 mld złotych. Lotnisko ruszy w 2032 roku, razem z szybką koleją

Będzie więc tak, jak jest to obecnie na Lotnisku Chopina, z którego korzystają zarówno linie tradycyjne, jak i niskokosztowe oraz czartery. — Nie przewidujemy dla nich oddzielnego terminala, ale będą miały możliwość korzystania z usług typowych dla przewoźników, którzy nie są ukierunkowani na ruch przesiadkowy — mówił prezes Kuś. - Oferta, którą położymy na stole, stworzy szansę rozwoju także przewoźników niskokosztowych. Oni przecież nie są ukierunkowani tylko na najniższe koszty, ale przede wszystkim na stabilne koszty, sprawność operacyjną, przepustowość, obsługę - dodał.

Gorzej ma być tylko z cargo, bo nie ma czym wozić

Według założeń IATA na początku funkcjonowania przez CPK przejdzie tylko 0,27 mln ton ładunków cargo wobec 0,8 mln ton w poprzedniej prognozie. Dopiero około 2045 r. liczba ta ma przekroczyć 1,1 mln ton, gdy wcześniej zakładano, że nastąpi to nawet 10 lat wcześniej.

-— Tu także schodzimy na ziemię – mówił Dariusz Kuś. Nie ukrywał, że chętnie widziałby znacznie większe ładunki, ale także Lotnisko Chopina nie jest potęgą cargo. LOT, który jest głównym operatorem na stołecznym lotnisku i będzie głównym przewoźnikiem na CPK, nie ma samolotów towarowych, a ładunki wozi maszynami pasażerskimi, mimo że ma wszystkie certyfikaty zezwalające na przewożenie bardzo „wrażliwych” towarów. Zresztą i z dostawami dużych samolotów też ma problemy z powodu kłopotów Boeinga.

Czytaj więcej

Nazwa Lotnisko Chopina zostanie. Tylko będzie w Baranowie

— Chcemy oddać przestrzeń dla rozwoju dla przewoźników all-cargo czy wożących paczki. To od nich będzie zależało, jaki ostatecznie będzie popyt. Ale każdy projekt inwestycyjny musi być oparty na danych i liczbach — mówił Filip Czernicki, prezes CPK.

Czy nie ma obaw, że do momentu otwarcia CPK Lotnisko Chopina po prostu „się zatka”?

— Otóż nie — uważa prezes Czernicki. I przypomniał, że w szczycie sezonu warszawski port bez większych napięć był w stanie obsłużyć 70 tys. pasażerów dziennie. — Oczywiście nie jest możliwe, aby okrągły rok pracować w takim tempie. Ale nie, nie mamy takich obaw — dodał.

A skoro początkowa przepustowość CPK ma wynosić 34 mln pasażerów, a już w pierwszym roku odprawi się tam 31,4 mln, to margines na rozwój nie jest zbyt mały? — Również nie, bo CPK będzie dysponowało wówczas projektami i pozwoleniami na budowę, które umożliwią szybkie zwiększenie przepustowości do 44 mln pasażerów. — Stosunkowo niewielkim nakładem środków spółka będzie w stanie uwolnić przepustowość CPK do 38 mln pasażerów rocznie niedługo po otwarciu. Możemy otworzyć dodatkową wyspę check-in, dodać dwie karuzele bagażu, dodatkowe stanowiska kontroli celnej i paszportowej.

Dlaczego możemy to zrobić? Wyższa prognoza to wyższe przychody. Każdy milion pasażerów więcej to są setki milionów złotych dodatkowych przychodów -  tłumaczył prezes Kuś.

Czytaj więcej

Będzie co przenosić do CPK. Rekordy na Lotnisku Chopina

Prognozy przewidują również wysokość opłat lotniskowych, które zapisano w biznesplanie CPK. Nie zostały one jednak ujawnione ze względu na tajemnicę przedsiębiorstwa. Nie wiadomo również, jak ostatecznie będzie się nazywał nowy port. Baranów? CPK? Mało prawdopodobne. Podobnie, jak Solidarność. Lotnisko Chopina II? To już bardziej możliwe. Ale ostateczna decyzja nie została jeszcze podjęta. Natomiast z całą pewnością wiadomo, że ruch pasażerski zniknie z Okęcia.

Dlaczego CPK wybrało IATA na autora prognoz? - To proste — tłumaczył minister Maciej Lasek . — IATA dzisiaj zrzesza ponad 320 linii lotniczych z całego świata, odpowiadających za ponad 80 proc. globalnego ruchu lotniczego. A kto inny wie więcej o lataniu niż linie lotnicze — mówił pełnomocnik rządu ds CPK.

Scenariusz bazowy, czyli najbardziej prawdopodobny zakłada, że w roku 2032 r., czyli kiedy ma ruszyć lotnisko centralne, odprawi się tam 31,4 mln pasażerów. Te prognozy mogą się jeszcze zmienić, ponieważ do momentu otwarcia lotniska na CPK mają być uaktualniane jeszcze dwukrotnie.

Czy Lotnisko Chopina jest gotowe na takie zwiększenie ruchu?

Pozostało jeszcze 96% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
Najgorszy rok Boeinga od czasu pandemii
Materiał Promocyjny
Suzuki e VITARA jest w pełni elektryczna
Transport
LOT wprowadza odroczone płatności. Kup bilet, zapłać później
Transport
Pociąg i autobus - nadal dla wybranych. Których regionach jest najgorzej?
Transport
Kolej Dużych Prędkości wprowadzi Polskę do europejskiej kolejowej ekstraklasy
Materiał Promocyjny
Warta oferuje spersonalizowaną terapię onkologiczną
Transport
Nowa droga ekspresowa S52 połączy Kraków z Bielsko-Białą. GDDKiA ogłosiła przetarg
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego