Japan Airlines (JAL) zwróciły się do pasażerów latających klasą biznes na dłuższych trasach, aby „dla własnego dobra” zrezygnowali z posiłków. Zamiast tego dostaną kosmetyczkę z miniaturkami. I tak zresztą by ją dostali, bo jest ona rozdawana w kabinach wyższych klas. To „własne dobro” polega na możliwości niezakłóconego odpoczynku i poczucia, że nie jedząc postępuje się etycznie – przekonuje JAL.
Taka opcja jest już testowana na trasie Tokio Haneda – Bangkok, Jak na razie bez powodzenia. Pasażerowie tłumaczą, że skoro płacą dużo za bilet, na lotnisko często przyjeżdżają w ostatniej chwili, to chociaż w samolocie chcą zjeść na spokojnie. Tym bardziej, że za to zapłacili.