Liczba polskich tirów przekraczających wschodnią granicę kraju zaczęła dość szybko topnieć jeszcze przed wybuchem wojny. Natomiast sankcje blokujące przejazd dla ciężarówek z Rosji i Białorusi oraz odwetowe retorsje wobec unijnych przewoźników oznaczają dla części polskich firm transportowych gigantyczne straty. Z wydanych pozwoleń wynika, że w 2021 r. do Białorusi lub przez ten kraj tranzytem jeździli oni ok. 200 tys. razy. Do Rosji takich kursów wykonano niewiele mniej – ok. 180 tys. Sytuacja przewoźników specjalizujących się w przewozach wschodnich jest tym trudniejsza, że niełatwo będzie im zmienić kierunek.