Aktualizacja: 24.02.2025 07:42 Publikacja: 24.03.2022 09:33
Foto: Adobe Stock
Z jego danych wynika, że opóźnienia w rozliczeniach z bankami i kontrahentami ma ponad 11 proc. przedsiębiorstw branży. To jeden z najwyższych wskaźników ryzyka niedotrzymania terminu płatności wśród wszystkich sektorów, dwa razy wyższy niż w całej gospodarce.
Firmy transportowe drugi raz w krótkim czasie zderzają się z zewnętrznymi czynnikami dramatycznie osłabiającymi ich kondycję ekonomiczną. Pierwszym była pandemia, która w pierwszym okresie mocno wyhamowała dostawy wskutek lockdownów i utrudnień na granicach. Teraz problemem jest wojna w Ukrainie, która doprowadziła do radykalnego podwyższenia cen paliw. Do tego dochodzi jeszcze wzrost kosztów spowodowany inflacja oraz brakiem ukraińskich pracowników – ocenia się, że w polski transport drogowy przed rosyjską agresją na Ukrainę zatrudniał ponad 100 tys. Ukraińców. Duża część z nich zdecydowała się wrócić do Ukrainy, ale ci, którzy pozostali w Polsce otrzymują wezwania mobilizacyjne do ukraińskiego wojska.
Rosyjska Federacja Transportu Lotniczego (Rosawiacja) jest zachwycona jakością usług irańskich mechaników lotniczych. Brak komponentów zastępują wyjątkowymi umiejętnościami.
Złośliwe uwagi Donalda Trumpa, który nie chce dłużej czekać na nowy Air Force One, to tylko czubek góry lodowej problemów, jakie ma przed sobą Boeing.
Mimo zaostrzenia sankcji rosyjskie linie lotnicze nadal otrzymują części do zachodnich maszyn, głównie airbusów i boeningów. Kontrabandę umożliwiają pośrednicy z Indii. Dobrze na niej zarabiają.
Solidne wyniki finansowe, dostawy nowych samolotów przyspieszą. - Ale to wszystko nie może odbywać się kosztem bezpieczeństwa produkcji oraz dekarbonizacji - zapowiada Guillaume Faury, prezes Airbusa.
Kłopoty z nawigacją przy zakłóconym sygnale GPS oraz przekleństwa w kabinie pilotów spowodowały katastrofę AZAL Airlines - uważa Aleksander Jakowlew, rosyjski ekspert lotniczy. Ani słowa o tym, że samolot został ostrzelany przez Rosjan.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Dziś mijają dokładnie trzy lata od wybuchu wojny.
Koalicja CDU/CSU wygrała wybory parlamentarne w Niemczech uzyskując 28,52 proc. głosów - wynika z oficjalnych wyników wyborów do Bundestagu.
Polska umacnia swoją pozycję w relacjach z USA, a ukraińskie firmy coraz śmielej działają na naszym rynku. Jednocześnie Orlen notuje wzrost wartości akcji, co budzi optymizm wśród inwestorów.
Chadecka CDU/CSU, główna siła opozycji, odniosła wyraźne zwycięstwo w wyborach do Bundestagu. Może sobie wybrać koalicjantów z lewicowego mainstreamu, pasującego jej na czasy Trumpa. Druga w wyborach AfD pozostanie w izolacji, przynajmniej na razie.
Specjalny wysłannik Donalda Trumpa na Bliski Wschód Steve Witkoff w rozmowie z CNN zasugerował, że to nie Rosjanie mogą być odpowiedzialni za wybuch wojny na Ukrainie.
- To Ukraina decyduje, czy chce walczyć czy nie - mówił w rozmowie z CNN szef MSZ Radosław Sikorski.
Wzrost cen energii, spadek konkurencyjności, wysoka inflacja, wyższe zadłużenie, skokowa zwyżka wydatków na zbrojenia – to tylko niektóre konsekwencje wojny bijące w europejską i polską gospodarkę. Paradoksalnie, część z nich może wyjść nam na dobre.
W Francji i Niemczech dosłyszeć można narastający ton koniecznej rywalizacji ze Stanami Zjednoczonymi. Polska nie może dać się wciągnąć w taką grę o „europejską jedność”.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas