„Iwona, księżniczka Burgunda” Witolda Gombrowicza w reżyserii Adama Orzechowskiego ma już na koncie m. in. Grand Prix Festiwalu Gombrowiczowskiego w Radomiu, zaś w przeddzień rozpoczęcia łódzkiego festiwalu, tradycyjnie otwierającego sezon najważniejszych imprez teatralnych, ogłoszono, że Adam Orzechowski, reżyser spektaklu i dyrektor Teatru Wybrzeże, został Laureatem Nagrody im. Zygmunta Hübnera „Człowiek Teatru” 2025.
Kandydaturę Adama Orzechowskiego zgłosiła jako prezeska Unii Polskich Teatrów, z poparciem zarządu, Ewa Pilawska, jednocześnie dyrektorka artystyczna Międzynarodowego Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych, szefowa łódzkiego Teatru Powszechnego. Nagrodę ustanowiła Fundacja Teatru Myśli Obywatelskiej im. Zygmunta Hübnera.
Festiwal Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych otwarty
Trudno sobie wyobrazić lepsze rozpoczęcie festiwalu, zwłaszcza pod hasłem „Wspólnota?”, „Iwona księżniczka Burgunda” jest bowiem nie tylko wyjątkową inscenizacją pierwszego dramatu Gombrowicza, ale też - w brawurowym wykonaniu zespołu trójmiejskiego Wybrzeża - odpowiada wprost na pytanie, czy wspólnota społeczna, narodowa, globalna, a także teatralna - istnieje.
Brawurowość wykonania bierze się stąd, że Adam Orzechowski bodaj jako jedyny reżyser miał odwagę ujawnić, że dotychczasowe inscenizacje Gombrowicza… męczyły go, a wręcz nudziły. Gombrowicz wielkim dramatopisarzem nie był? Wcześniejsze wystawienia „Iwony" Adama Orzechowskiego o tym nie przekonywały.