Aktualizacja: 10.05.2025 07:36 Publikacja: 21.12.2021 10:21
Foto: PAP/Tomasz Gzell
Kiedy 30 stycznia 1991 roku w Teatrze Dramatycznym w Warszawie premierowi widzowie oglądali „Metro” Januszów Stokłosy i Józefowicza wg libretta Agaty i Maryny Miklaszewskich – stało się jasne, że są świadkami wydarzenia. Na ówczesne warunki było to przedsięwzięcie rewolucyjne – świeże w formie i treści. Historia o grupie młodych artystów – idealistów próbujących zrealizować swoje marzenia o wolności i szczęściu – zapełniała widownię przez kolejne lata zyskując status najdłużej granego spektaklu na deskach teatru z widownią około dwóch milionów widzów. Przedstawienie zawędrowało nawet na mityczny Broadway dzięki finansowaniu przedsiębiorcy i menedżera Wiktora Kubiaka. Tam jednak nadspodziewanie szybko, po zaledwie kilkunastu przedstawieniach, musical zszedł z afisza. W Polsce jest grany do dziś, tak w warszawskiej siedzibie Studio Buffo, jak i w innych lokalizacjach i miastach.
Po serii kuriozalnych decyzji Urzędu Marszałkowskiego Świętokrzyskiego, które nie powołały na dyrektora Teatru i...
Urząd Marszałkowski Świętokrzyskiego nie podał powodów nie uznania konkursu na dyrektora kieleckiego teatru, któ...
Anna Krupka, szefowa PiS w Świętokrzyskiem, ma stać za aferą bezprawnego unieważnienia konkursu, który wygrał Ja...
„Nie tak się umawialiśmy!”- syknęła osoba z urzędu do członkini komisji, gdy konkurs przegrał Leszek Zduń, przed...
„Teatr. Rodzina patologiczna” długo oczekiwana i ważna książka Igi Dzieciuchowicz, wprowadza w kulisy przemocy n...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas