Amerykański performer i filmowiec Mika Johnson opowiada o kulcie ojca, o wpływie sztuki na podświadomość, usypianiu mózgu i o fascynacji Brunonem Schulzem, któremu dedykuje swoją instalację „Republika Marzeń". Po jej warszawskiej premierze wyruszy z nią w świat.
W Sopocie u podnóża mola w salach Państwowej Galerii Sztuki czynna jest ekspozycja 75x75. To wielka wystawa jubileuszowa Edwarda Dwurnika, jednego z najbardziej znanych i cenionych polskich malarzy współczesnych, artysty równie barwnego i kontrowersyjnego jak jego sztuka.
Zapytany o Brunona Schulza Vaclav Havel powiedział mi kiedyś: – Myślę o nim z podziwem jako pisarzu i rysowniku, a przede wszystkim twórcy Republiki Marzeń. Jemu jako artyście udało się ją stworzyć, mnie jako prezydentowi, niestety, nie. A bardzo tego chciałem.
Józefina Szelińska chciała poślubić autora „Sklepów cynamonowych", ale nie znosiła miejsca, w którym mieszkał. To dziwne. Pokochała geniusza, ale chyba chciała go także zmienić. Rozmowa z pisarką Agatą Tuszyńską.