Emmanuel Macron wskazał Michela Barniera jako kandydata na premiera Francji. Prezydent wreszcie znalazł polityka, którego może poprzeć, a przynajmniej rozważyć Marine Le Pen. Tylko za tę cenę nowy rząd będzie mógł przetrwać. Ale to bardzo niebezpieczna strategia.
Za szczyt roztargnienia uważałam do tej pory zgubienie karty płatniczej. Tymczasem przegapiłam wybory. W miniony weekend Polska wybierała parlament. I to od razu we Francji!
Politycy Nowego Frontu Ludowego, lewicowego bloku, który wygrał wybory parlamentarne we Francji, nie kryją niezadowolenia z powodu opublikowanego w środę listu Emmanuela Macrona do Francuzów.
Politycy bloku Razem, skupionego wokół Odrodzenia Emmanuela Macrona, próbują zbudować większość w nowym Zgromadzeniu Narodowym wyłuskując część polityków ze zwycięskiego w wyborach lewicowego Nowego Frontu Ludowego.
Przesadne upartyjnienie rządu oraz zbyt mała liczba ekspertów to największa słabość rządzącej koalicji - ocenił były prezydent Aleksander Kwaśniewski. Jego zdaniem "silny Donald Tusk jest potrzebny, żeby ten rząd trzymał się nieźle".
Wybory parlamentarne we Francji i Wielkiej Brytanii powinny dać polskim politykom wiele do myślenia. Zwłaszcza symboliczny sukces lewicowych polityków, Keira Starmera i Jeana-Luca Mélenchona, powinien stanowić lekcję dla polskiej lewicy.
Liderzy Nowego Frontu Ludowego, lewicowego bloku, który wygrał wybory parlamentarne we Francji uzyskując 182 mandaty (bezwzględna większość wynosi 289) podkreślają, że chcą rządzić realizując swój program przewidujący m.in. znaczny wzrost wydatków publicznych.
Po II turze wyborów parlamentarnych we Francji z 7 lipca do dymisji podał się premier Francji, Gabriel Attal. W poniedziałek kancelaria prezydenta Emmanuela Macrona wydała komunikat w tej sprawie.
Niespodziewane wyniki badania exit poll we Francji, wskazujące na wygraną lewicowego Nowego Frontu Ludowego oraz dopiero trzecie miejsce Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen, skomentował w mediach społecznościowych Adrian Zandberg, współprzewodniczący partii Razem.
Wybory parlamentarne we Francji - wbrew przedwyborczym sondażom - wygrała lewicowa koalicja Nowy Front Ludowy, która uzyskała 182 mandaty. Twarzą tej koalicji jest lider francuskiej skrajnej lewicy, Jean-Luc Mélenchon.