Epidemia koronawirusa: Wielka Brytania podąży śladem Włoch?

Premier Johnson porzuca strategię zbiorowej odporności i jak większość Europy nakłada blokadę na życie społeczne. Prawdopodobnie za późno.

Aktualizacja: 20.03.2020 03:24 Publikacja: 19.03.2020 18:20

Czwartek był ostatnim dniem, gdy brytyjscy uczniowie poszli do szkół. Od piątku siedzą w domach.

Czwartek był ostatnim dniem, gdy brytyjscy uczniowie poszli do szkół. Od piątku siedzą w domach.

Foto: AFP

Teoria była taka: 60 proc. Brytyjczyków w krótkim czasie zaraża się koronawirusem i po przejściu choroby nie jest już podatna na pandemię. Do tego jeszcze w ubiegłym tygodniu Borisa Johnsona namawiał sir Patrick Vallence, oficjalny doradca ds. naukowych brytyjskich władz.

W myśl tego rozumowania, gdy na kontynencie Włochy, Hiszpania, Niemcy czy Francja wprowadzały zakaz imprez masowych, zamykały muzea i restauracje, na Wyspach kontakty socjalne trwały w najlepsze. Jeszcze w niedzielę 60 tys. osób brało udział w gonitwie koni w Cheltenham, tego samego dnia w Londynie tłumy przyglądały się defiladzie w dniu św. Patryka. W tamtym czasie na konferencji prasowej Boris Johnson zapowiadał, że testy na nową chorobę będą obejmowały tylko osoby w naprawdę ciężkim stanie, które zostały skierowane do szpitali. A zalecenie unikania większych zbiorowisk miało dotyczyć tylko tych, którzy ukończyli 70 lat.

Pozostało 81% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1002
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1001
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1000
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 999
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 997