Od soboty 7 listopada w Polsce obowiązuje drugi, najwyższy poziom obostrzeń określony przez premiera Morawieckiego mianem "bezpiecznika".
W ramach tych obostrzeń uczniowie klas 1-3 szkół podstawowych zostali skierowani na naukę zdalną. Zamknięte zostały teatry, kina, muzea, galerie i instytucje świadczące usługi kulturalne. Obiekty hotelarskie zostały zamknięte dla gości odbywających podróże służbowe. W galeriach handlowych zamknięto wszystkie sklepy z wyjątkiem sklepów spożywczych, aptek, drogerii, sklepów usługowych.
Czytaj także: Koronawirus w Polsce: Zmarły 574 osoby. Ponad 24 tysiące nowych zakażeń
Tzw. bezpiecznik wprowadzono, ponieważ średnia liczba zakażeń koronawirusem na 100 tysięcy mieszkańców w ciągu 7 dni przekroczyła 50. Gdyby poziom ten przekroczył 70-75 wówczas w kraju wprowadzona zostałaby narodowa kwarantanna.
- Chociaż od kilku dni obserwujemy względną stabilizację zakażeń, to jednak wirus cały czas zbiera śmiertelne żniwo. Sytuacja nadal jest bardzo poważna. Ciągle zwiększamy bazę dostępnych łóżek - mówił na konferencji prasowej premier Morawiecki.