Prócz gospodarzy, tylko Paryż i Bukareszt wysłały na szczyt (który zakończył się w piątek w Kordobie) delegacje w randze ministrów. Zdaniem francuskiego ministra ds. europejskich Pierre'a Lellouche'a, to najlepiej świadczy o braku politycznej woli rozwiązania problemu 10 – 12 mln Romów, „czwartego świata” (jak mówił), który Europa odkryła po przyjęciu 12 nowych państw. Zwłaszcza gdy kraje takie jak Włochy, Hiszpania, Belgia czy Francja zalała fala romskich emigrantów.

- Na szczycie dużo się mówi, ale my czekamy na konkrety. Najważniejsze, by niczego nie robić dla Romów bez Romów – mówił w piątek „Rz” prezes Związku Romów Polskich Roman Chojnacki, uczestniczący w szczycie w Kordobie. – W Polsce głównym problemem Romów jest aktywizacja zawodowa i edukacja. Dzieciom należy zapewnić dobry start, czego nie gwarantują osobne klasy dla romskich uczniów. Prawie 40 procent romskich dzieci w ogóle się nie uczy. Głównie z winy rodziców – przyznał Chojnacki. – Pracodawcy nie chcą zatrudniać Romów. Ta ukryta dyskryminacja zmusza ich do zatajania narodowości. Kobiety na przykład farbują sobie włosy – dodał.

Unia przyznaje się do fiaska dotychczasowych prób integracji największej mniejszości etnicznej Europy. Ocenia się, że w ubiegłym roku co czwarty Rom padł ofiarą agresji, prześladowań lub gróźb. Większość nie złożyła nawet skargi. W Rumunii co piąty Rom w wieku 18 – 29 lat nigdy nie chodził do szkoły (dane z 2008 roku). Na Słowacji tylko 3 procent romskich dzieci kończy szkoły średnie, troje na tysiąc zdobywa dyplom wyższej uczelni. Na Węgrzech 60 procent dzieci tej mniejszości nie kończy nawet podstawówki. Czechy zostały skazane przez Trybunał w Strasburgu za umieszczanie małych Cyganów w szkołach dla dzieci upośledzonych umysłowo. Takie przypadki zdarzały się też na Węgrzech. Słowacja wywołała niedawno burzę, proponując odbieranie romskich dzieci rodzinom i umieszczanie ich na siłę w internatach.

Widać jednak także wysiłki na rzecz lepszego poznania i integracji Romów. Czechy, gdzie żyje ich 300 tys., przeznaczyły na ten cel prawie 40 mln euro z funduszy europejskich. Hiszpania (700 tys. Cyganów) zadeklarowała w Kordobie, że wyda do 2012 roku 107 mln euro na edukację, opiekę medyczną, aktywizację zawodową i poprawę warunków bytowych tej grupy etnicznej.