Od kilku lat przepływ majątku w kręgu najbliżej spokrewnionych osób – co do zasady – jest poza zasięgiem fiskusa. To efekt wprowadzenia zwolnienia dla tzw. zerowej grupy podatkowej. Ustawodawca postanowił, że nabycie majątku przez ściśle określone osoby, bez względu na wartość, jest zwolnione z opodatkowania podatkiem od spadków i darowizn.
To jedno z najkorzystniejszych rozwiązań podatkowych dla zwykłych Polaków. Spory z fiskusem dowodzą jednak, że nadal sprawia ono sporo problemów. Przed rozporządzeniem majątkiem warto zatem sprawdzić, kiedy i kto nie musi płacić daniny.
O tym, jaki będzie zakres opodatkowania podatkiem od spadków i darowizn, decyduje stopień pokrewieństwa. Ustawodawca podzielił podatników na trzy podstawowe grupy podatkowe plus grupę zerową, dla której przewidziano pełne zwolnienie. Do tej najbardziej uprzywilejowanej grupy zalicza się małżonka, zstępnych (dzieci, wnuki itd.), wstępnych (rodzice, dziadkowie itd.), pasierba, rodzeństwo, ojczyma i macochę. Przepływ majątku między nimi, tj. nabycie własności rzeczy lub praw majątkowych, podlega nielimitowanemu zwolnieniu z podatku od spadków i darowizn.
Termin plus konto
Obdarowany czy spadkobierca z zerowej grupy nie zapłaci podatku, jeśli zgłosi nabycie w odpowiednim terminie, a darowizna pieniędzy zostanie mu przekazana w odpowiedni sposób.
Podstawowym warunkiem skorzystania z nielimitowanej preferencji jest zgłoszenie nabycia fiskusowi w terminie sześciu miesięcy od dnia powstania obowiązku podatkowego. Ustawodawca określił, kiedy on powstaje. Do zgłoszenia o nabyciu własności rzeczy lub praw majątkowych służy specjalny formularz SD-Z2.