Kraków jako Europejska Stolica Kultury przyciągał tłumy

Dziewięć Europejskich Miast Kultury dostało w 2000 roku łącznie 2,8 mln euro - mówi Magdalena Sroka, dyrektor Krakowskiego Biura Festiwalowego

Publikacja: 14.10.2010 03:08

[b]Czy dzięki temu, że Kraków był jedną z europejskich stolic kultury w 2000 roku, cały kontynent wie, gdzie leży to miasto?[/b]

Magdalena Sroka: Wciąż nie wszyscy, ale to wyróżnienie wyraźnie przełożyło się na wzrost ruchu turystycznego.

Kraków przygotowywał się do roli Europejskiego Miasta Kultury, bo tak brzmiał wówczas ten tytuł, już od 1996 r. Wzrost liczby turystów trwał nieustająco do 2006 r. Potem nastąpił lekki spadek i stabilizacja, ale też na poziomie, który rocznie przekracza np. liczbę turystów odwiedzających Pragę. Mamy nadzieję, że po kryzysie w 2009 roku tendencja wzrostu wróci.

[b]Ten tytuł daje szansę, by w ciągu roku zaprezentować życie kulturalne miasta, całego regionu. Czy Krakowowi to się udało?[/b]

Wykorzystaliśmy tę szansę. Po pierwsze, budowaliśmy relacje z mieszkańcami. Nie mają wątpliwości, że kultura to jeden z najważniejszych elementów tożsamości Krakowa. W badaniach opinii publicznej kultura wymieniana jest przez nich jako szalenie istotna zaraz po zdrowiu czy jakości dróg.

Po drugie, zainteresowaliśmy Krakowem całą Polskę.

Wreszcie zadbaliśmy o zainteresowanie zagranicy. Zbudowaliśmy własną strategię promocji miasta.

[b]Jakie imprezy się Krakowowi najbardziej udały? [/b]

Biuro festiwalowe przygotowało wtedy ponad 570 imprez! Niełatwo wybrać te najwspanialsze. Świetny był cykl wielkich wykonań muzyki poważnej, który sprowadził do Krakowa słynne orkiestry świata. Udał się festiwal Siedem Tradycji, który pokazywał różne ważne dla Europy kręgi kulturowe. Był festiwal Rozstaje, który nadal się odbywa, i wreszcie Festiwal Beethovenowski, który przeniósł się do Warszawy.

[b]Tytuł Europejskiej Stolicy Kultury oznacza także europejskie pieniądze. Ale do tych funduszy trzeba dołożyć własne?[/b]

Dziewięć Europejskich Miast Kultury dostało w 2000 roku łącznie 2,8 mln euro. Niektóre ich wspólne projekty otrzymały też granty z programów UE na kwotę 790 tys. euro. O ile pamiętam, dołożyliśmy wtedy z budżetu miasta i resortu kultury ok. 26 mln zł. Dziś trzeba by do takiej kwoty pewnie dopisać zero.

[b]Co mogłaby pani podpowiedzieć miastom, które chcą się ubiegać o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury?[/b]

Czy tytuł się dostanie czy nie, warto się o niego starać. Dzięki temu wprowadza się bowiem do strategii miasta myślenie o kulturze. Im więcej miast stara się o ten tytuł, tym dla polskiej kultury lepiej.

[b]Czy dzięki temu, że Kraków był jedną z europejskich stolic kultury w 2000 roku, cały kontynent wie, gdzie leży to miasto?[/b]

Magdalena Sroka: Wciąż nie wszyscy, ale to wyróżnienie wyraźnie przełożyło się na wzrost ruchu turystycznego.

Pozostało 89% artykułu
Hybrydy
Skoda Kodiaq. Co musisz wiedzieć o technologii PHEV?
Czym jeździć
Skoda Kodiaq. Mikropodróże w maxisamochodzie
Prawo karne
"Budda" usłyszał zarzuty. Jest wniosek o aresztowanie
Praca, Emerytury i renty
Pracownik na L4 ma ważny obowiązek. Za niedopełnienie grozi nawet dyscyplinarka
Administracja państwowa
Koniec z pracą urzędów od 8.00 do 16.00. Co chce zrobić rząd?