Pomimo wydawałoby się znanego organom prowadzącym poglądu sądów administracyjnych wójtowie (burmistrzowie lub prezydenci miasta) zamiast wyznaczenia swoich przedstawicieli do składu komisji, zgłaszają samych siebie. Jako argument wskazuje się, że skoro organ prowadzący wyznacza swojego pełnomocnika, to tym samym może osobiście brać udział w postępowaniu konkursowym, jako członek komisji. Poza tym osobisty udział burmistrza w składzie komisji konkursowej w sposób oczywisty czyni nadzór nad prawidłowością przeprowadzenia konkursu bardziej efektywnym. Takie m.in. uzasadnienie udziału burmistrza w komisji podane zostało w skardze do WSA ?w Olsztynie na rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody.
Te argumenty nie przekonały jednak sędziów orzekających ?w sprawie. W wyroku z 10 czerwca 2014 r. (II SA/Ol 424/140) stwierdzili oni, że osoba pełniąca funkcję organu prowadzącego szkołę nie może być członkiem komisji powołanej w celu przeprowadzenia konkursu na dyrektora. W uzasadnieniu tego wyroku olsztyński sąd powołał się na orzeczenie Naczelnego Sądu Administracyjnego z 14 maja 2013 r. (I OSK 324/2013), który stwierdził, że piastun organu nie jest przedstawicielem tego organu, również w rozumieniu art. 36a ust. 6 u.s.o., bo jest osobą piastującą funkcję danego organu, np. burmistrza. Przedstawicielem takiego organu będzie natomiast osoba, która zostanie upoważniona przez piastuna organu do załatwiania (prowadzenia) określonego rodzaju spraw w jego imieniu i na jego rzecz. Zdaniem NSA już z samej treści art. 36a ust. 6 u.s.o. wynika, że burmistrz nie może powołać na członka komisji konkursowej mającej wyłonić kandydata na stanowisko dyrektora szkoły samego siebie. Pogląd ten potwierdził NSA w wyroku ?z 2 lipca 2014 r. (I OSK 938/14).
Przedstawiciel organu
Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu z 6 listopada 2012 r. (IV SA/Wr 649/12) wyjaśnił, że wyrażenie „przedstawiciel organu" oznacza pracownika jednostki zapewniającej obsługę organu i pomoc w wykonywaniu jego ustawowych zadań. Gdyby ustawodawca dopuścił możliwość udziału w pracach powołanej komisji konkursowej bezpośrednio osoby pełniącej funkcję organu, treść art. 36a ust. 6 pkt 1 u.s.o. zostałaby skonstruowana w sposób wyraźnie dopuszczający do tego.
Na istotną kwestię zwrócił również uwagę warszawski sąd administracyjny. W wyroku ?z 21 lutego 2014 r. ( II SA/Wa 1848/13) stwierdził, że z art. 36a ust. 6 u.s.o. wynika, że wójt, jako organ prowadzący szkołę, zachowuje wpływ na wybór kandydata na stanowisko dyrektora szkoły poprzez swoich przedstawicieli. Za pomocą tej regulacji ustawodawca chciał uniknąć sytuacji, w której piastun organu prowadzącego szkołę jako członek komisji konkursowej staje się sędzią we własnej sprawie, mając dodatkowo kompetencję do zatwierdzenia konkursu albo jego unieważnienia.
Trudno w takiej sytuacji mówić o zachowaniu bezstronności postępowania konkursowego, kiedy w komisji konkursowej uczestniczy bezpośredni zwierzchnik służbowy (art. 33 ust. 5 ustawy ?o samorządzie gminnym i art. 7 pkt 1 i 3 ustawy z 21 listopada ?2008 r. o pracownikach samorządowych) osoby starającej się ?o wygranie tego konkursu, dodatkowo mający wynikającą z mocy prawa kompetencję zarówno do zatwierdzenia, jak i unieważnienia wyników tego konkursu (tak też np. WSA w Olsztynie w wyroku z 13 listopada 2013 r., II SA/Ol 823/13).
Organ kolegialny
Jak wskazał Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 25 czerwca 2014 r. (I OSK 560/14) niedopuszczalność udziału w postępowaniu konkursowym osoby piastującej funkcję organu prowadzącego szkołę nie dotyczy organu kolegialnego, ponieważ piastunem tego organu nie jest każdy z jego członków z osobna, lecz ogół jego członków działających zbiorowo przy zachowaniu wymogu quorum.