Kiedy urzędnik odpowie za poświadczenie nieprawdy w dokumencie

Pracownik administracji, który w oryginalnym dokumencie potwierdza okoliczności, które w rzeczywistości nie miały miejsca, popełnia przestępstwo. Grozi za to kara więzienia do pięciu lat.

Publikacja: 19.04.2016 06:30

Kiedy urzędnik odpowie za poświadczenie nieprawdy w dokumencie

Foto: Fotorzepa, Dominik Pisarek

Pracownik dzielnicy, który rozpoznaje wnioski o przyznanie mieszkania komunalnego, nie zweryfikował sytuacji mieszkaniowej jednego z wnioskodawców. W dokumencie zaznaczył, że w zajmowanym przez niego mieszkaniu przypada na osobę 5 mkw. Nie jest to zgodne z prawdą, ponieważ lokal ten zamieszkują tylko trzy osoby i na każdą z nich przypada blisko 20 mkw. Dzięki zaniedbaniu urzędnika wnioskodawca otrzymał lokal komunalny, który mu nie przysługiwał. Czy za takie sporządzenie dokumentu urzędnik może ponieść odpowiedzialność karną?

Tak.

Z przepisów kodeksu karnego wynika, że funkcjonariusz publiczny lub inna osoba uprawniona do wystawienia dokumentu, która poświadcza w nim nieprawdę co do okoliczności mającej znaczenie prawne, popełnia przestępstwo. Grozi za nie kara pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat. Urzędnicy, w których kompetencji leży codzienne wystawianie różnego rodzaju dokumentów, powinni zatem pamiętać o tym, że każdy z nich powinien być rzetelny i poświadczać wyłącznie prawdziwe okoliczności i fakty. Nawet drobne odstępstwa od tych zasad mogą narazić urzędnika na odpowiedzialność karną.

Przestępstwo to ma charakter indywidualny, co oznacza, że może je popełnić tylko funkcjonariusz publiczny lub osoba uprawniona do wystawienia dokumentu, a więc także pracownik administracji rządowej, innego organu państwowego lub samorządu terytorialnego. W każdym przypadku osobom tym trzeba jednak udowodnić, że zarzucanego im przestępstwa dopuściły się umyślnie. Tylko wówczas będą mogły zostać pociągnięte do odpowiedzialności karnej. W praktyce zatem w toku postępowania karnego sprawcy trzeba będzie wykazać, że miał on zamiar popełnienia czynu zabronionego. Musi on zatem chcieć go popełnić.

Sprawcy można również udowodnić, że chociaż tylko przewidywał możliwość popełnienia przestępstwa, to jednocześnie godził się, że do tego dojdzie. W przypadku zamiaru ewentualnego nieuczciwy urzędnik musi zatem godzić się na to, że poświadczana okoliczność mająca znaczenie prawne w rzeczywistości może być inna, niż stwierdza on w wystawianym przez siebie dokumencie.

W omawianym przykładzie urzędnik może zatem przypuszczać, że danemu wnioskodawcy z różnych powodów lokal komunalny się nie należy. Przez swoje zaniechanie nie sprawdza on jednak okoliczności z tym związanych, potwierdza w dokumencie, że wymagania te są przez wnioskodawcę spełnione, i przyznaje mu lokal komunalny. W konsekwencji urzędnik godzi się na to, że poświadcza w dokumencie nieprawdziwe okoliczności i popełnia przestępstwo.

Przestępcze zachowanie się sprawcy w każdym przypadku musi polegać na poświadczeniu nieprawdy w dokumencie co do okoliczności mającej znaczenie prawne – tzw. fałsz intelektualny. W praktyce oznacza to, że sprawca stwierdza czy poręcza prawdziwość, wiarygodność kogoś lub czegoś lub też zaświadcza coś czy potwierdza. Sąd Najwyższy w wyroku z 25 listopada 2004 r. (sygn. akt WA 24/04) wskazał, że poświadczenie nieprawdy może polegać na potwierdzeniu okoliczności, która nie miała miejsca, lub na przeinaczeniu rzeczywiście zaistniałej bądź na zatajeniu okoliczności, która powinna być zaświadczona w wystawianym dokumencie. W przypadku tego przestępstwa nie chodzi zatem o podrobienie dokumentu, bowiem ten jest autentyczny, ale o wpisanie w nim przez urzędnika nieprawdziwych informacji. Fałszerstwa intelektualnego dopuści się zatem urzędnik, który stwierdzi w dokumencie, że dany obywatel spełnia warunki do otrzymania mieszkania komunalnego, gdy w rzeczywistości nawet nie podjął starań, aby to stwierdzić – tak jak w omawianym przypadku.

W każdej sprawie poświadczenie nieprawdy musi odnosić się do okoliczności, z którymi prawo wiąże określone skutki. W orzecznictwie podkreśla się, że ocena, czy konkretne okoliczności mają znaczenie prawne, zależy od rodzaju wystawianego dokumentu i powinna być dokonywana indywidualnie w każdej sprawie. Tak wskazał choćby Sąd Najwyższy w wyroku z 9 stycznia 1976 r. (sygn. akt IV KR 305/75). W omawianym przypadku poświadczenie w dokumencie okoliczności związanych ze spełnieniem wymagań koniecznych do uzyskania mieszkania komunalnego z całą pewnością jest poświadczeniem okoliczności mającej znaczenie prawne.

podstawa prawna: art. 271 § 1 ustawy z 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny (DzU nr 88, poz. 553 ze zm.)

Arkadiusz Jaraszek, prokurator Prokuratury Rejonowej Warszawa-Ochota

Hybrydy
Skoda Kodiaq. Co musisz wiedzieć o technologii PHEV?
Materiał Promocyjny
Firmy same narażają się na cyberataki
Praca, Emerytury i renty
Nowy dzień wolny jeszcze w tym roku? Jest deklaracja Andrzeja Dudy
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Edukacja i wychowanie
Uczelnie boją się odpływu studentów. Chodzi o nowy pomysł rządu
Materiał Promocyjny
Grupa Volkswagen nie zwalnia. 30 nowości to dopiero początek.
Prawo drogowe
Jak używać kierunkowskazu na rondzie? Jest nowy wyrok sądu