- Nie ma praw człowieka bez niezależnych, niezawisłych sądów. Ustawa dyscyplinująca sędziów ma na celu ograniczenie niezależności sądów, a przecież art. 173 Konstytucji mówi, że sądy „są władzą odrębną i niezależną od innych władz" - czytamy w stanowisku.
Zdaniem komitetu prawa człowieka i ochrona mniejszości nie jest możliwa bez niezawisłych sędziów. - Bez sędziów, którzy nie obawiają się, że wydany wyrok, przeprowadzenie niezbędnego do sprawy dowodu, skierowanie pytania prejudycjalnego, rozpatrzenie wniosku o wyłączenie sędziego albo przyjęta interpretacja prawa – staną się przyczyną postępowania dyscyplinarnego - alarmuje Komitet Helsiński.