Śledztwo to skutek zawiadomienia sędziego Piotra Gąciarka z Sądu Okręgowego w Warszawie. We wrześniu ubiegłego roku Gąciarek złożył do prokuratury zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa przez osiem osób, które brały udział w odsunięciu go od pracy, zawieszeniu, a także uniemożliwieniu mu powrotu do orzekania.
Sędzia mówił wtedy, że zawiadomienia dotyczą: ówczesnego (w momencie odsunięcia Gąciarka od pracy) prezesa Sądu Okręgowego w Warszawie i rzecznika dyscyplinarnego sędziów Piotra Schaba, zastępców rzecznika dyscyplinarnego — Przemysława Radzika i Michała Lasoty, "osoby pełniącej obowiązki pierwszego prezesa Sądu Najwyższego, neosędzi, tak trzeba to powiedzieć, Małgorzaty Manowskiej", członków ówczesnej Izby Dyscyplinarnej — Tomasza Przesławskiego, Konrada Wytrykowskiego i Jacka Wygody oraz Joanny Przanowskiej-Tomaszek — prezes Sądu Okręgowego w Warszawie od 2022 roku.
Sędzia Gąciarek zarzucił im w zawiadomieniu, że albo brali udział w jego bezprawnym zawieszeniu w obowiązkach orzeczniczych na ponad rok, albo blokowali jego powrót do pracy. Jak podaje portal oko.press, kwalifikuje to jako czyn z artykułu 231 kodeksu karnego i 218 paragraf 1a. Pierwszy mówi właśnie o przekroczeniu uprawnień lub niedopełnieniu obowiązków służbowych i zarzuca go wszystkim osobom z zawiadomienia. Drugi przepis mówi o złośliwym lub uporczywym naruszaniu praw pracownika.
Czytaj więcej
Prokuratorzy w asyście policji weszli w środę rano do biura zastępców rzecznika dyscyplinarnego sędziów, które mieści się w budynku KRS. Żądają wydania akt z postępowań dyscyplinarnych, które posiadają rzecznicy.
Dlaczego sędzia Piotr Gąciarek został odsunięty od pracy
Przypomnijmy, że w listopadzie 2021 r. sędzia Piotr Gąciarek został odsunięty od orzekania przez zlikwidowaną już Izbę Dyscyplinarną. Obniżono też jego wynagrodzenie o 40 proc. Powodem była odmowa udziału w składzie orzekającym, w którym zasiadał sędzia nominowany z udziałem tzw. nowej KRS. Izba Dyscyplinarna uznała, że sędzia utrudnia funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości uniemożliwiając rozpoznawanie spraw ze swoim udziałem, do których został wyznaczony wraz z sędziami powołanymi na wniosek KRS, funkcjonującej w oparciu o obowiązujące aktualnie przepisy. Wcześniej został zawieszony na miesiąc przez ówczesnego prezesa Sądu Okręgowego w Warszawie, Piotra Schaba, który jest jednocześnie głównym rzecznikiem dyscyplinarnym sędziów w Polsce.