Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów

Sejm przeprowadził w środę pierwsze czytanie dwóch projektów reformujących Trybunał Konstytucyjny. PiS i Konfederacja domagają się ich odrzucenia.

Publikacja: 24.04.2024 21:32

Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów

Foto: Fotorzepa / Robert Gardziński

Chodzi o projekt ustawy o TK i przepisy wprowadzające tę ustawę. Trafiły one do Sejmu na początku marca, gdzie skierowała je grupa posłów KO, Lewicy, PSL oraz Polski2050.

Sejm rozpoczął prace nad reformą TK

Posłowie rozpoczęli pracę nad tymi projektami w środę wieczorem. W debacie nad nim posłowie przedstawiciele PiS i Konfederacji zawnioskowali o odrzucenie obu projektów w pierwszym czytaniu. Sejm rozstrzygnie te wnioski podczas głosowań zaplanowanych na piątek. Posłowie podejmą też wtedy decyzję, czy skierować projekty do prac w komisji sejmowej. 

Czytaj więcej

Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara

- Projekt nie jest nawet niekonstytucyjny jest antykonstytucyjny łamie podstawowe zasady demokracji (…) Tym ustawami chcecie zachwiać tym co podstawowe w państwie demokratycznym, podziałem na władzę ustawodawcza, wykonawczą i sądowniczą. Sejm nie ma prawa oceniać kto jest, a kto nie jest sędzia TK. Nie ma prawa oceniać kiedy rozpoczęła się kadencja prezesa TK i kiedy się zakończy – mówił poseł PiS Krzysztof Szczucki.

Wniosek o odrzucenie projektów w pierwszym czytaniu złożył też Michał Wawer z Konfederacji. - Tak, PiS zniszczył TK. Politycy PiS powinni być rozliczeni za to co zrobili z polskim sądownictwem, a zbrodnie na polskim wymiarze sprawiedliwości powinny być jak najszybciej naprawione. Te projekty nie są drogą do tego. To co w nich dostaliśmy to chaos, bezprawie, dyktat jednej strony sporu politycznego. Lekarstwo gorsze niż choroba – mówił Wawer.

Argumenty te odpierała m.in. posłanka KO Barbara Dolniak - Trybunał Konstytucyjny stał się narzędziem w rękach polityków PiS-u wykorzystywanym dla realizacji zadań politycznych. Nie interes obywatela, ale interes partii stal się kluczowym celem (…) Zapowiedzieliśmy przywrócenie niezależności Trybunału i to robimy. Tworzymy nowe mocne mechanizmy, które zabezpiecza Trybunał przed takimi działaniami jakie stosował PiS – przekonywała Dolniak.

Zaapelowała przy tym do obecnego w Sejmie prezydenta Andrzeja Dudy o podpisanie zmian.

Pozytywne projekt ocenili też posłowe Trzeciej Drogi i Lewicy. - Rdzę trzeba usunąć. Te projekty są elementem szerokiego projektu zmian w TK, który obejmuje też zmiany w konstytucji tzw. reset konstytucyjny. Te projekty to wyciągnięcie ręki do zakończenia sporu konstytucyjnego ponad politycznymi podziałami. (…) Powinniśmy wszyscy sprawić, Sejm Senat i prezydent, by TK zaczął wreszcie służyć ludziom i obronie ich praw, a nie politykom do załatwiania ich interesów – mówił Zimoch.

Dwa procedowane projekty są częścią opracowanego przez resort sprawiedliwości planu gruntownych zmian w Trybunale, nazwanego „czteropakiem Bodnara”, którego celem jest odpolitycznienie tego organu i naprawa jego funkcjonowania.

Reset kadrowy w TK i zmiana prezesa

Rozwiązania w nich zawarte prowadzą przede wszystkim do resetu kadrowego w TK. Po ich wejściu w życie tzw. sędziowie dublerzy musieliby ustąpić ze swoich funkcji, a reszta obecnych sędziów mogłaby w ciągu miesiąca przejść w stan spoczynku. Stanowisko prezesa TK straciłaby też Julia Przyłębska. Nowym prezesem zostałby sędzia o najdłuższym stażu sędziowskim. Przy czym Zgromadzenie Ogólne Sędziów TK w ciągu trzech miesięcy powinno wyłonić i skierować do prezydenta trzy kandydatury na prezesa. Jego kadencja trwałaby trzy lata, a nie jak dziś sześć lat. Możliwe byłoby pełnienie tej funkcji przez dwie kadencje.

Zmiany mają też ograniczyć możliwości jednoosobowego kierowania działalnością Trybunału przez prezesa. W tym celu mają zostać zwiększone uprawnienia Zgromadzenia Ogólnego Sędziów TK, które miałoby wybierać lub zmieniać składy orzekające według kolejności alfabetycznej z uwzględnieniem kolejności wpływu spraw.

Czytaj więcej

Nie ma szans na szybki reset Trybunału. Na co liczy koalicja?

Nie mniej ważne jest uznanie, że wyroki wydane w składach, w których zasiadali tzw. sędziowie dublerzy, są nieważne i nie wywołują skutków prawnych. Utrzymane mają być jednak wyroki korzystne dla obywateli.

Proponowane ustawy zmieniają też zasady wyboru sędziów TK. Zgodnie z nimi sędziami Trybunału mogłyby zostać osoby, które od co najmniej czterech lat nie pełniły określonych funkcji politycznych. Wybierałby ich Sejm większością 3/5 głosów.

Procedowane dwa projekty to część szerszej reformy TK. Pierwszym krokiem w jej realizacji było przyjęcie w marcu przez Sejm uchwały, w której stwierdzono, że trzech tzw. sędziów dublerów nie jest sędziami TK, a Julia Przyłębska nie ma uprawnień do kierowania Trybunałem.

Ostatnim elementem reformy mają być zmiany w konstytucji. Propozycje te zakładają m.in., wygaszenie trwającej kadencji sędziów, zmianę trybu ich wyboru i stworzenie podstaw dla szerszego stosowania przez sądy rozproszonej kontroli konstytucyjności.

Chodzi o projekt ustawy o TK i przepisy wprowadzające tę ustawę. Trafiły one do Sejmu na początku marca, gdzie skierowała je grupa posłów KO, Lewicy, PSL oraz Polski2050.

Sejm rozpoczął prace nad reformą TK

Pozostało 96% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Prawnicy
Bodnar: polecenie w sprawie 144 prokuratorów nie zostało wykonane
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Konsumenci
Jest pierwszy wyrok ws. frankowiczów po głośnej uchwale Sądu Najwyższego
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił