Sędzia Włodzimierz Wróbel w "Faktach po Faktach" został zapytany o publicznie stawiane przez byłego szefa CBA Pawła Wojtunika pytania o rzekomo wydane tuż przed wyborami decyzje ws. podsłuchiwania ludzi opozycji. Nie chciał powiedzieć, czy faktycznie mogło do tego dojść.
- Cała historia jest znakiem czego innego. Jesteśmy po głosowaniu, znamy jego wyniki, ale ciągle trwa procedura wyborcza, w ramach której ma nastąpić przekazywanie władzy. To jest bardzo długi proces i w ramach tego procesu wszyscy muszą działać zgodnie z prawem i szanować to prawo. Ponieważ dotychczasowa władza polityczna przez 8 lat traktowała prawo instrumentalnie i nie czuła się nim związana, to informacja o masowym podsłuchiwaniu kandydatów czy potem już posłów opozycji wiele osobom wydaje się prawdopodobna. Ciąży na tym nasze doświadczenie - powiedział sędzia.