Jak wyłączenie sędziego, to całkowite

Wyłączenie sędziego od orzekania w sprawie głównej dotyczy również podejmowania decyzji w sprawach incydentalnych z nią związanych – przesądził we wtorek siedmioosobowy skład Izby Karnej SN. Do tej pory były rozbieżności.

Publikacja: 14.06.2023 07:47

Jak wyłączenie sędziego, to całkowite

Foto: Fotorzepa / Marian Zubrzycki

Sąd Najwyższy uznał, że nawet w „drobnych” decyzjach powiązanych z główną sprawą może chodzić o prawa i wolności obywatelskie. I właśnie z tego powodu nie można wyłączyć sędziego jedynie od sprawy głównej, ale trzeba także tych incydentalnych.

W SN pojawia się coraz więcej wniosków o wyłączenie sędziów. Problem dotyczy nie tylko Izby Odpowiedzialności Zawodowej, w której jest ich najwięcej, ale także pozostałych Izb.

Tym razem chodziło o to, czy mają się oni wyłączyć od sprawy głównej czy też postępowań incydentalnych.

Czytaj więcej

Trybunał: wyłączenie sędziego to nie tylko osobista sprawa

Pytanie w tej sprawie zadał prezes Izby Karnej Sądu Najwyższego. Chodziło wprost o odpowiedź na pytanie: Czy pojęcie sprawy, o jakim mowa w k.p.k. regulującym wyłączenie sędziego, odnosi się wyłącznie do rozprawy głównej, rozumianej jako orzekanie w głównym przedmiocie procesu, czy obejmuje takie sprawy i postępowania incydentalne, w tym te, które mieszczą się w sprawie głównej?

Powód zadania pytania? Rozbieżności w orzecznictwie samego Sądu Najwyższego. A ponieważ kwestia wyłączenia sędziów z bardzo różnych powodów budzi dziś wielkie emocje, warto wiedzieć, jak w tych sprawach postępować.

Chodzi głównie o znaczenie pojęcia „sprawa”.

Z jednej strony Sąd Najwyższy uważa, że wniosek o wyłączenie sędziego nie wszczyna „sprawy” w rozumieniu art. 45 ust. 1 konstytucji, a rozpoznawanie wniosku o wyłączenie lub oświadczenie sędziego następuje na tle zasadniczego przedmiotu procesu i ma charakter incydentalny.

W związku z tym niedopuszczalne jest orzekanie merytoryczne w przedmiocie wyłączenia sędziego wyznaczonego do rozpoznania wniosku o wyłączenie sędziego, gdyż sąd z jego udziałem nie jest wyznaczony do rozpoznania sprawy w konstytucyjnym tego pojęcia znaczeniu.

Wniosek o wyłączenie sędziego, który nie rozstrzyga sprawy merytorycznie, tylko podejmuje decyzję incydentalną, nie podlega rozpoznaniu jako bezprzedmiotowy.

Zupełnie inne stanowisko zajmuje Sąd Najwyższy w innym składzie. Ten podkreśla, że instytucja wyłączenia sędziego odgrywa ważną rolę ustrojową i stanowi jeden z najważniejszych elementów gwarantujących bezstronność sędziego. Istota niezawisłości, niezależności i bezstronności, a więc cech, którymi powinni odznaczać się sędziowie i sądy, tkwi nie tylko w osobowości samych sędziów, lecz także w środkach je zabezpieczających.

Przepisy kodeksu postępowania karnego o wyłączeniu sędziego nie określają jednak, co należy rozumieć pod pojęciem „sprawa”.

– To słuszna uchwała – ocenia dr Piotr Kładoczny z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. I dodaje, że albo się jest bezstronnym sędzią, albo się nim nie jest. Sprawy incydentalne wcale nie są tak nieistotne i drobiazgowe, skoro się o nich rozstrzyga, rozstrzyga sąd. Pozostaje też pytanie, co dla kogoś jest istotne, a co nie – dodaje.

Sygnatura akt: I KZP 22/22

Sąd Najwyższy uznał, że nawet w „drobnych” decyzjach powiązanych z główną sprawą może chodzić o prawa i wolności obywatelskie. I właśnie z tego powodu nie można wyłączyć sędziego jedynie od sprawy głównej, ale trzeba także tych incydentalnych.

W SN pojawia się coraz więcej wniosków o wyłączenie sędziów. Problem dotyczy nie tylko Izby Odpowiedzialności Zawodowej, w której jest ich najwięcej, ale także pozostałych Izb.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Hybrydy
Skoda Kodiaq. Co musisz wiedzieć o technologii PHEV?
Materiał Promocyjny
Stabilność systemu e-commerce – Twój klucz do sukcesu
Czym jeździć
Skoda Kodiaq. Mikropodróże w maxisamochodzie
Prawo karne
"Budda" w areszcie. Sąd podjął decyzję także w sprawie innych podejrzanych
Praca, Emerytury i renty
Pracownik na L4 ma ważny obowiązek. Za niedopełnienie grozi nawet dyscyplinarka
Administracja państwowa
Koniec z pracą urzędów od 8.00 do 16.00. Co chce zrobić rząd?