Tylko w 2023 r. sędzia sądu rejonowego na skutek zamrożenia wynagrodzenia straci do 20 tys. zł, a łącznie w latach 2021–2023 – nawet ok. 40 tys. zł. Podobnie rzecz się ma w przypadku prokuratorów.
Powód? Ustawa o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2023, w której przewidziano zamrożenie wynagrodzeń sędziów, prokuratorów, asesorów i referendarzy.
Przewiduje ona waloryzację wynagrodzeń o 7,8 proc., podczas gdy w przypadku zastosowania mechanizmu z ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych lub o prokuraturze wzrost płac powinien wynieść 21,89 proc. Podobna sytuacja była w 2021 i 2022 r., gdzie pensje też zostały zamrożone. Dziś sędzia rejonowy zarabia 7–12 tys. zł netto miesięcznie.
Czytaj więcej
Ponad tysiąc pozwów trafiło już do sądów pracy. Są pierwsze wyroki uznające roszczenia powodów.
Nic więc dziwnego, że zarówno sędziowie, jak i prokuratorzy, a mówimy o sporej rzeszy prawników – w sumie ok. 16 tys. osób – sięgnęli po pozwy, by walczyć o wyższe uposażenia. Wzory przygotowały stowarzyszenia sędziowskie i prokuratorskie, wystarczy tylko dokonać obliczeń na własne potrzeby i można składać do sądów pracy.