Jak informuje portal OKO.press, w czwartek, w ramach postępowania egzekucyjnego bydgoski sąd wyznaczył prezesowi Nawackiemu termin na przywrócenie Juszczyszyna do orzekania. Sędzia może wrócić do pracy na podstawie tzw. zabezpieczenia. Nawacki ma na jego przywrócenie jeden dzień od momentu otrzymania orzeczenia egzekucyjnego. Jeśli zlekceważy decyzję, sąd nałoży na niego 15 tysięcy złotych grzywny.
Niezależnie od tego, w tym samym orzeczeniu, SR w Bydgoszczy nałożył już na Nawackiego grzywnę w wysokości 15 tys. zł. To kara za to, że przez ostatni rok utrudniał Juszczyszynowi powrót do orzekania.