Po raz pierwszy znalazły się w otoczeniu arcydzieł hiszpańskiego mistrza. Razem z pracami innych europejskich twórców, bo wystawa „Goya e Italia” w Muzeo de Zaragoza przedstawia rzymskie środowisko artystyczne w XVIII wieku.
– To wspaniała podróż w czasie, przenosząca do Włoch odwiedzanych przez młodego Goyę – mówi Aneta Biały z Galerii Malarstwa Polskiego Muzeum Narodowego w Warszawie. – Na gigantyczną ekspozycję składa się ponad 350 dzieł – obrazów, rysunków, grafik, w tym 89 prac Goi.
Tadeusz Kuntze (1727 – 1793) był jednym z najwybitniejszych polskich artystów XVIII wieku. Najlepiej znane są jego obrazy sakralne, m.in. „Nawiedzenie Marii Panny” w ołtarzu głównym kościoła Wizytek w Warszawie i „Męczeństwo św. Wojciecha” oraz „Św. Kazimierz” w katedrze na Wawelu. A także liczne realizacje rzymskie, z których najwcześniejsze było „Wskrzeszenie Piotrowina” w kościele Stanislai dei Polacchi.
Pod koniec lat 60. artysta wyjechał na stałe z Polski. Najpierw do Hiszpanii, potem do Włoch, gdzie jako ceniony twórca mieszkał do końca życia. Kiedy 25-letni Francisco Goya przyjechał w 1770 roku do Włoch i dłużej zatrzymał się w Rzymie, zapewne oglądał jego dzieła. Badacze przypuszczają, że być może artyści poznali się, a nawet mieszkali razem.Na wystawie prezentujemy wspaniałe olejne dzieła – alegorie „Fortuna” i „Sztuka” i gwasze.
– Kuntze był jednym z pierwszych malarzy, którzy nie malowali idealizowanego Rzymu, lecz taki, jaki był – tłumaczy Aneta Biały. – W scenach rodzajowych pokazywał mieszkańców miasta przy codziennych czynnościach.