Aktualizacja: 22.11.2024 03:05 Publikacja: 14.08.2024 04:33
Foto: Adobe Stock
W dniu 12 lipca 2024 r. nie został uchwalony przez Sejm RP projekt nowelizacji kodeksu karnego przewidujący zmiany w kryminalizacji przestępstw aborcyjnych (druk 176, następnie 477). Dwa tygodnie później (26 lipca 2024 r.) projekt podobnej treści został wniesiony przez grupę posłów reprezentujących wszystkie kluby koalicji rządowej. W przestrzeni publicznej jest prezentowany jako wprowadzający dekryminalizację pomocnictwa w nielegalnej aborcji oraz realny krok w kierunku poprawy bezpieczeństwa zdrowotnego kobiet. Nieuchwalony projekt wzbudził kontrowersje dotyczące jego rzeczywistej treści oraz skutków normatywnych. Należy się spodziewać, że podnoszone wątpliwości nie znikną pomiędzy kolejnymi głosowaniami. W związku z tym, że na razie projekt nie stał się obowiązującym prawem, warto poddać go analizie, zwłaszcza wobec publicznie formułowanych zapowiedzi, że jego założenia mają stanowić podstawę dalszych prac legislacyjnych dostosowujących polskie prawo aborcyjne do standardów znanych z porządków prawnych większości państw europejskich.
Dla radców publiczne krytykowanie władz samorządu to wciąż „kalanie gniazda”.
Celem przywracania praworządności w wymiarze sprawiedliwości nie jest spełnienie oczekiwań środowiska prawniczego, że przeszłość zostanie „rozliczona”, ale stworzenie instytucjonalnych gwarancji obywatelskiego prawa do sądu.
Demokracja nie jest wtedy, gdy coś nazywamy demokracją, tylko wtedy, kiedy ona naprawdę funkcjonuje.
Państwo komornikom nie pomaga, za to chętnie komplikuje wiele kwestii.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Poselska propozycja nowelizacji kodeksu karnego nie ma nic wspólnego z racjonalną legislacją i prowadzi do absurdalnych konsekwencji związanych z wymiarem kary.
Prokuratura Krajowa przekazała do prokuratora generalnego ministra sprawiedliwości Adama Bodnara wniosek o wyrażenie przez Sejm zgody na zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie Zbigniewa Ziobry przed komisję śledczą ds. Pegasusa.
W polskich aresztach i zakładach karnych przebywa o ponad 5 tys. więźniów mniej niż przed rokiem. Częściej wychodzą na wolność przed zakończeniem odbywania kary. - To dobra wiadomość - chwali ekspert.
Ministerstwo Zdrowia planuje wycofanie ze sprzedaży w Polsce saszetek nikotynowych. Wcześniej resort finansów przedstawił propozycję opodatkowania woreczków akcyzą. Przewidywane wpływy z tego tytułu w kolejnych 3 latach oszacowano na 172 mln zł.
Sąd Okręgowy w Koszalinie ogłosił wyrok skazujący w sprawie tragicznej śmierci pięciu 15-latek w pożarze escape roomu w tym mieście na początku 2019 roku.
Straszenie dziś Polaków wojną jest niepotrzebne i szkodliwe. Choć niestety nie jest absurdalne.
Twórca marki Red is Bad Paweł S., który jest podejrzany w sprawie nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, pozostanie w areszcie – zdecydował Sąd Okręgowy w Katowicach.
Praca pod tytułem „Komediant” – banan przyklejony taśmą do ściany – była najsłynniejszym dziełem sztuki 2019 roku. Teraz podczas aukcji w Nowym Jorku sprzedana została za 6,24 mln dolarów. Jej autorem jest kontrowersyjny włoski artysta Maurizio Cattelan.
Redakcja znanego na całym świecie słownika Cambridge wybrała słowo 2024 roku. Zdaniem ekspertów jego popularność pokazuje rosnącą w społeczeństwach popularność afirmacji.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas