Aktualizacja: 22.04.2025 12:34 Publikacja: 30.05.2023 12:09
Foto: Adobe Stock
Ławniczka tuż przed rozpoczęciem procesu o stawianie oporu z użyciem przemocy wysłała na Facebooka z sali sądowej selfie. Opatrzyła je komentarzem: „Teraz usadzimy złośliwca”. Gdy sąd rejonowy dowiedział się o sprawie, uznał, że publikacja ławniczki, wiedzącej kto jest winny przed procesem, zachwiała zaufaniem co do jej bezstronności, więc sprawa musiała ruszyć bez niej. To oczywiste, że system ławniczy w obecnej postaci nie funkcjonuje – mówił adwokat, Mark Safaryan. – Raz po raz powtarzają się te same błędy, co wskazuje, że należy kwestionować edukację ławników i sposób ich powoływania przez partie – komentował.
Przypadki dwóch lekarzy i jednej notariusz pokazują, jak bardzo pobłażliwe mogą być rozstrzygnięcia w sprawach d...
Osiągnięciem politycznym jest zarówno stworzenie mody na demokrację, jak i wykorzystanie koniunktury do jej wpro...
Można być równocześnie świetnym jurystą i kiepskim prawnikiem rodzinnym.
Jeżeli sądy pobierają opłaty za prowadzenie postępowań, to powinny dokładnie informować uczestnika, jak i do kie...
To, co dzieje się w wymiarze sprawiedliwości, jest konsekwencją zawłaszczania państwa przez zwycięskie koalicje...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas