Marcin Giełzak: Dlaczego Macron wygrał

Musiał stawiać czoła licznym kryzysom, a mimo to w rankingach prezydenckiej popularności u kresu pierwszej kadencji wypadł on lepiej niż którykolwiek z poprzedników w ostatnich 30 latach – pisze publicysta.

Publikacja: 01.05.2022 21:00

Marcin Giełzak: Dlaczego Macron wygrał

Foto: CAROLINE BLUMBERG / POOL / AFP

Chińczycy, kiedy chcą napisać słowo „kryzys”, wykonują dwa pociągnięcia pędzla: jedno oznacza zagrożenie, drugie szansę. Emmanuel Macron nie zawsze w porę dostrzegał zagrożenia, ale w lot chwytał polityczne szanse. Z polskiego punktu widzenia kluczowe jest to, że okoliczności wymusiły na nim zmianę kursu na bardziej zbieżną z naszym interesem. Z francuskiego – że pilnuje on interesu narodowego, nawet za cenę pogarszania relacji z partnerami.

Nieugięty reformator

Pozostało jeszcze 96% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Zbigniew Ziobro będzie zeznawał z Białołęki lub ucieknie na Węgry
Publicystyka
Estera Flieger: Czego w sprawie Ukrainy nie mówi premier Donald Tusk
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Donald Tusk nikogo nie oszukał. Nie chce wciągnąć Polski do wojny i trzeba to docenić
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Tusk nie mógł podjąć innej decyzji w sprawie wysłania polskich wojsk do Ukrainy
Publicystyka
Marek Kozubal: Polskie wojsko pojedzie do Ukrainy? Są inne opcje