Przerzut ludzi przez zieloną granicę do krajów Europy to lukratywny biznes dla grup przestępczych. Mimo wysokich kar, coraz ściślejszej ochrony granic zewnętrznych nadal przemytnicy znajdują chętnych, którzy za kilka tysięcy dolarów lub euro decydują się podjąć ryzyko – przetransportować jako „kurierzy” nielegalnych imigrantów. Niewielu z nich wie, że jeśli są cudzoziemcami podlegają praktycznie natychmiastowej deportacji do kraju pochodzenia. Według danych Komendy Głównej Straży Granicznej w ubiegłym roku wydano prawie 600 decyzji zobowiązujących do powrotu cudzoziemców, których złapano na przemycie migrantów.