Amerykański koncern, który od dawna jest krytykowany jako jeden z największych producentów plastikowych zanieczyszczeń na świecie, zmieniła w tym tygodniu swoje „dobrowolne cele środowiskowe”. Nowym celem jest wykorzystanie od 35 proc. do 40 proc. materiałów z recyklingu w opakowaniach do 2035 roku, co stanowi drastyczne obniżenie w porównaniu z wcześniejszym celem 50 proc. do 2030 roku.
Czytaj więcej
Już ośmiu graczy będzie liczył polski system kaucyjny. Tyle powstało spółek, licencję zdobyły dopiero trzy z nich. Resort zapowiada wzmożone kontrole operatorów. Start systemu kaucyjnego coraz bliżej.
Coca-Cola została uznana za największego na świecie producenta plastikowych odpadów po raz szósty z rzędu w 2023 roku przez organizację ekologiczną Break Free from Plastic. Wśród zliczonych odpadów wynoszących 537 719 sztuk w 40 krajach, butelki Coca-Coli były najczęściej znajdowanym przedmiotem, często porzucanym w przestrzeniach publicznych, takich jak parki i plaże.
Coca-Cola: to ewolucja planów
Coca-Cola wyjaśniła w komunikacie prasowym, że ta „ewolucja jest wynikiem wniosków zebranych podczas dekad pracy nad zrównoważonym rozwojem, okresowych ocen postępów oraz zidentyfikowanych wyzwań”.
Firma zmieniła także swój cel związany z recyklingiem. W 2018 roku Coca-Cola ogłosiła, że do 2030 roku chce poddać recyklingowi równowartość każdego plastikowego opakowania, które wypuści na rynek. Obecnie cel został zmieniony na „zapewnienie zbiórki” od 70 proc. do 75 proc. butelek i puszek wprowadzanych co roku na rynek, bez określenia konkretnego terminu.