Tegoroczne zaopatrzenie rynku i plany eksportu są mocno zagrożone. Problem butelek pojawił się dwa lata temu i z czasem nasilił się. Brak butelek, zwłaszcza z białego szkła, spędza sen z powiek indywidualnym winiarzom, spółdzielniom producentów, regionalnym hurtownikom — informuje dziennik „La Tribune”.
Przykładem zmartwień tej kategorii zawodowej jest Jérome Vic, winiarz-hurtowy sprzedawca z domeny Preignes-le-Vieux z Vias w departamencie Hérault. — Pukaliśmy do wszystkich drzwi, kontaktowaliśmy się z dystrybutorami, udaliśmy się nawet do Tunezji. Nasz dział produkcji poświecił 40 proc. czasu na poszukiwanie butelek i na dostosowywanie programu rozlewania wina zależnie od ich dostaw — opowiada. — Mimo tego wszystkiego trzeba było iść na ustępstwa, np. zgadzać się na nieco wyższe butelki, co wiązało się z zamawianiem kartonów o innych rozmiarach. To dużo kosztowało, bo nie było mowy o negocjowaniu ceny samych butelek. Zdrożały o 40-50 proc. wobec cennika z 2021 r., ale utrata klienta to strata 10-15 lat pracy i inwestycji — wyjaśnił.
Czytaj więcej
W 2020 r., gdy we Francji obowiązywał lockdown z powodu wirusa, Augustin Laborde postanowił zrezygnować z picia wina, a nie mógł znaleźć w Paryżu czegoś bez procentów.
Dyrektor spółdzielni w gminie Pomérols (Hérault), Joel Julien, zorientował się już w 2020 r., że z butelkami może być problem. — Na początku pandemii huty szkła i pośrednicy mieli jeszcze spore zapasy, można było zaopatrywać się bez trudności. Ale już w 2021 r. zabrakło nam butelek typu Neptun z Krzyżem Langwedockim, produkowanym dla nas przez firmę Veralia do naszego wina Picpoul de Pinet. To jedyny typ butelki, inna firma zaproponowała podobny kształt, ale nie chciała produkować naszej, choć proponowaliśmy zakup miliona sztuk co roku.
Spółdzielnia musiała zmienić strategię, zmniejszyć gamę. — Nie oferujemy już różowego wina w luksusowej butelce, bo nie ma jej na rynku. A sprzedawaliśmy 100 tys. butelek rocznie w dobrej cenie — dodał Joel Julien. Zaczęto też wykorzystywać rosnącą popularność BIB — bag-in-box. — Kryzys sanitarny przyspieszył udział w rynku 3-litrowych toreb aluminiowych z winem w kartonach. Przed kryzysem stanowiły połowę sprzedaży tej spółdzielni, teraz jest to 65 proc. Spółdzielnia sprzedała w 2022 r. 850 tys. BIB, o 15-20 proc. więcej niż rok wcześniej. Kolejną możliwością jest robienie wspólnych zakupów z innymi producentami-hurtownikami. Pozwoli negocjować lepsze ceny butelek i większe dostawy.