Dotacja dla PiS nadal pod znakiem zapytania. PKW odracza obrady

Państwowa Komisja Wyborcza odroczyła w poniedziałek obrady w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS z ostatnich wyborów parlamentarnych – poinformował „Rzeczpospolitą” rzecznik PKW Marcin Chmielnicki.

Publikacja: 16.12.2024 13:43

Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej, sędzia Sylwester Marciniak

Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej, sędzia Sylwester Marciniak

Foto: PAP/Tomasz Gzell

Obrady zostały odroczone do momentu wyjaśniania przez organ ustawodawczy kwestii statusu sędziów Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego. Za odroczeniem zagłosowało pięciu członków PKW: Ryszard Kalisz, Ryszard Balicki, Paweł Gieras, Maciej Kliś, Konrad Składowski. Przeciw było 4 członków: Mirosław Suski, Wojciech Sych, Sylwester Marciniak, Arkadiusz Pikulik.

Uchwała PKW uderza PiS po kieszeni. Sprawozdanie komitetu wyborczego odrzucone

Czytaj więcej

PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona

W środę siedmioosobowy skład Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego uchylił sierpniową uchwałę PKW, która odrzuciła sprawozdanie komitetu wyborczego PiS z 2023 r. Był to efekt skargi jaką partia Jarosława Kaczyńskiego złożyła na tę uchwałę.

Zgodnie z kodeksem wyborczym orzeczenie Sądu Najwyższego w tej sprawie jest ostateczne i zobowiązuje PKW do niezwłocznego przyjęcia sprawozdania finansowego komitetu wyborczego. Kolejny ruch należy zatem do komisji, nie jest on jednak oczywisty. Część członków PKW kwestionuje bowiem status Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN uzasadniając to nieprawidłowym trybem powołania do niej sędziów z udziałem tzw. nowej Krajowej Rady Sądownictwa. Wyrazem tego był wniosek PKW o wyłączenie sędziów tej Izby od rozpoznawania skargi PiS z uwagi na obawę o brak bezstronności i niezależności.

Po orzeczeniu SN komisja ponownie pochyliła się nad kwestią finansowania kampanii wyborczej PiS w poniedziałek. Decyzji jednak nie ma. Obrady zostały odroczone.

Przypomnijmy, że Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła sprawozdanie finansowe komitetu wyborczego PiS pod koniec sierpnia. Powodem tej decyzji było naruszenie zasad prowadzenia kampanii wyborczej. W konsekwencji zakwestionowano działania na kwotę 3,6 mln zł. O jakie naruszenia chodziło? Mowa o agitacji wyborczej podczas dwóch pikników wojskowych, prowadzenie działań wpisujących się w kampanię wyborczą przez osoby zatrudnione w Rządowym Centrum Legislacji oraz spot reklamowy resortu sprawiedliwości uznany przez PKW za zachęcający do głosowania na PiS.

Czytaj więcej

Wraca sprawa dotacji dla PiS. Prof. Wróbel: Izba Kontroli to organ pozasądowy

Co dalej z dotacją PiS? Sprawa musi poczekać

Konsekwencje tej decyzji PKW są dla Prawa i Sprawiedliwości dotkliwe. Przede wszystkim partia musi zwrócić do budżetu zakwestionowane 3,6 mln zł. Ponadto dotacja podmiotowa dla tego ugrupowania, wynosząca 38 mln zł, zostanie pomniejszona o 10,8 mln zł. O tę samą kwotę obniżona będzie do końca kadencji coroczna partyjna subwencja. Łącznie decyzja PKW może kosztować PiS aż 57,6 mln zł przez cztery lata.

PiS nie zgodziło się z tą uchwałą i złożyło na nią skargę do Sądu Najwyższego, gdzie zgodnie z ustawą trafiła ona do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Prezes Jarosław Kaczyński przekonywał wtedy, że decyzja PKW jest całkowicie sprzeczna z prawem, a postawione jego partii zarzuty można postawić każdemu innemu ugrupowaniu.

Uwzględniając w środę tę skargę SN stwierdził, że PKW nie wskazała, w jaki sposób dokonała ustaleń, na których oparła swoją decyzję o odrzuceniu sprawozdania. Nie pokazała, jak doszło do spełnienia przesłanek naruszenia przepisów kodeksu wyborczego. Według SN w uchwale PKW za dużo było ogólników, a zabrakło konkretnych podstaw podjętej decyzji. Nie wykazano – zdaniem sądu – odpowiednio naruszenia wskazanych przepisów i nie zweryfikowano też wysokości kwot, które miał pozyskać w zakwestionowany sposób komitet wyborczy.

Co więcej, konsekwencją zakwestionowania finansowania komitetu wyborczego PiS w wyborach parlamentarnych w 2023 r. było też odrzucenie przez PKW w listopadzie rocznego sprawozdania finansowego PiS za ubiegły rok. Również tę uchwałę PiS zaskarżyło do Sądu Najwyższego.

Obrady zostały odroczone do momentu wyjaśniania przez organ ustawodawczy kwestii statusu sędziów Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego. Za odroczeniem zagłosowało pięciu członków PKW: Ryszard Kalisz, Ryszard Balicki, Paweł Gieras, Maciej Kliś, Konrad Składowski. Przeciw było 4 członków: Mirosław Suski, Wojciech Sych, Sylwester Marciniak, Arkadiusz Pikulik.

Uchwała PKW uderza PiS po kieszeni. Sprawozdanie komitetu wyborczego odrzucone

Pozostało 90% artykułu
Sądy i trybunały
Sędzia nie przychodzi do pracy w nowej izbie SN. Sprawie przyjrzy się prezes Manowska
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Edukacja i wychowanie
Uczelnia ojca Rydzyka przegrywa w sądzie. Poszło o "zaświadczenie od proboszcza"
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski: Adam Bodnar nie jest decyzyjny ws. Trybunału Konstytucyjnego
Materiał Promocyjny
Mamy olbrzymi problem dziury w budżecie NFZ. Tymczasem system prywatny gwarantuje pacjentom coraz lepszą dostępność